Rannikom musi spasować miejsce, jak tak jest - rosną na potęgę. Pięknie wygląda taki dywanik. Ale to raczej gdzieś pod drzewami, gdzie się nie kopie - bo one zamierają końcem wiosny i ich nie widać potem. U mnie zmarniały, coś zjadło, suma sumarum z kilkunastu posadzonych bulwek może 2 kwiatki były wiosną...
Ciemierniki są lepsze, zimozielone liście cały rok ozdobne, powtarzają kwitnienie - wiosną, latem czasem jesienią - bardzo różnie. Helleborus Niger bo ma czarne korzenie, choć ma białe kwiatki

lubią zasadową glebę, u mnie kwaśna - rosną, ale co roku je sypię dolomitem. w tym roku doczekałam się kilku siewek nawet
pozdrawiam!