Kacha123 napisał(a)

Co Ty klona pod kolor kota kupiłaś? Czyli jednak będą wiśnie

Nie, jestem lepsza - to kot, który z nami jest prawie 5 lat był wybrany pod kolor psa, który kiedyś tam będzie. No ale tak bywa jak człowiek od 15 lat wie jakiego psa chce mieć

nicol21 napisał(a)

Nie, jestem lepsza - to kot, który z nami jest prawie 5 lat był wybrany pod kolor psa, który kiedyś tam będzie. No ale tak bywa jak człowiek od 15 lat wie jakiego psa chce mieć

Hahaha! Widzę, że wszystko masz zaplanowane na parę lat do przodu

Kacha123 napisał(a)

Hahaha! Widzę, że wszystko masz zaplanowane na parę lat do przodu

no nie zawsze wszystko idzie po mojej myśli, ale tam gdzie mogę mieć kontrolę to mam!

Przy Waszych pięknych ogródeczkach ja pokażę malutki wycinek tylko... ale pikny! A co!


oraz dwie focie z morza dzikich hiacyntów

WOW! Leżę!

O mamusieńko jak pięknie! Też leżę

Ehhh moja piękna siana stipa i potem dzielnie pikowana pada - pada bo ja wystawiłam na dwór i zapomniałam wnieść na noc i tak juz od paru dni na dworze jest i wygląda bardzo marnie. no cóż - lenistwo nie popłaca. najwyżej albo stipę kupię albo będę mieć mało.

Jeżówki - siane ubiełego roku pięknie wycohdzą. może i zakwitną w tym roku?!


z pracy przejechałam przez ogrodniczy i przyciągnełam kolejne 6 ostatnich tataraków.
Obczaiłam też wiśnie - amongawa jest bezcenna. Ale są spore więc muszę pomyśleć jak to przyciągnąć do domu bo luby by padł jakby zobaczył ich wielkość i przedewszystkim cenę.
To ile wpakowałam kasy w ogródek jest dla niego przerażające i zostanie tajemnicą.

Wczoraj obczaiłam w okolicy pana robiącego podjazd - zabrałam namiary - jestem na etapie - byle kto niech mi to zrobi. Cenę ma podobną niż niedoszli fachowcy/fachowcy zjawy. A dziś idę na spacer, celem oblookania podjazdu już skończonego. dobrych rzeczy to pan się zapowidział, że on tylko takie podjazdy robi [specjalizacja!?]. i pozytywnie zareagował na kostkę granitową, choć teraz ja zaczynam się zastanawiać.....

Wszystkich klonów nie mogę się doczekać, ale zwłaszcza summer golda - kupiłam bardzo późną jesienią, zupełnie obeschniętego - tzn. bryła korzeniowa. Ale jest i ma się dobrze a potem już tylko będzie cudownie


A cała moja mini-mini kolekcja to:
- Garnet
- SangoKaku
- Aconitifolium
- Peve Dave
- Dissectum
- Orange Dream
- Seyru
- Summer Gold
- Blood Good

i co gorsza mam ochotę na więcej!!

Piękna ta Twoja kolekcja klonów. Aż mnie się zachciało - hihihi!

nicol21 napisał(a)

Przy Waszych pięknych ogródeczkach ja pokażę malutki wycinek tylko... ale pikny! A co!

Też je pokochałam