Niestety nic nie idzie, no może oprócz mega szybko postępującego grzyba na moich bukszpanach. Chyba nic nie ocaleje
Luby na zwolnieniu i w łóżku siedział od wtorku, ja od czwartku. Sezon nie chorobowy a zebrało nas zupełnie serio. Dziś piąty dzień, a ja ledwo mam siłe snuć się po domu, o dworze nawet na razie nie myślę.
Głupio się przyznać, ale nawet siły po ogrodowisku nie miałam latać... zresztą na żadnych stronach net'owych. Długi weekend zupełnie nie udany.
Macie sposób na upierdliwy kaszel? tai upierdliwy, raczej mokry, ale ciężko go sklasyfikować. Najlepiej naturalny?
pozdrawiam wszystkich!!
____________________
Ogród tworzący się:
Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek:
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21