anpi napisał(a)

Gratulacje i życzenia zdrówka dla całej rodzinki!
Podziwiam u Ciebie hiacynty i tulipany, bo u mnie jeszcze trochę poczekam
Hiacynty nieśmiało się wychylają..., ale to może dobrze bo jeszcze przymrozki nocą.

Dzięki
tu noce też z temp poniżej 0, ale kfiotki nic z tego sobie nie robią i dobrze!

Kawa napisał(a)

trzmielina cudna pięknie rśnie tfu tfu
i tulipany juz w takim rozkwicie

Początkowo miałam 4 szt ale jedna padła chyba z 2 lata temu już, i stwierdziłam że zostaną 3, dobrze im tam, choć latem łapie je ten biały nalot i trzeba pryskać.

Mixtoorka napisał(a)

Gratulacje!!
Nic się nie chwalisz jak się macie - ściskam całą 4 i psia.
No kwiatki też piękne, i te klony
Mój Beni Maiko ma jednego różowego liścia.

Pięknie trzmieliny, u Ciebie dość mokro to tatarak ma jak w niebie i ID też lubią takie warunki. Swoje przesadziłam pod schody- tam ciemno, mokro- są jak w raju.

A jak tam Wasza działka? Udało Ci się ją uporządkować?

Dzięki, dzięki , Przecież się pochwaliłam .
Pies najbardziej na tym cierpi bo najmniej uwagi mu jest dawane teraz. No chyba, że starsza córka, choć nie zawsze tą jej uwagę docenia . No ale i tak sporo opanowała jak na 3 latkę w odpowiednim traktowaniu zwierząt.

no to jak jeden liść jest to już to dobry znak! Żyje i da radę.
Tatarak jest tam celowo bo dość mokro jest i chcę w ten sposób osuszyć trochę i rozjaśnić zacienione miejsce.

Działka czeka na suchsze czasy. Termin był na 2gi styczen, ale było za mokro i gość tylko przywiózł 4 cięzarówki ziemi do sąsiada. Do nas oszacował na 7 i sąsiad chce jeszcze jedną. Umówiliśmy się w styczniu na tydzien po wielkanocy, ale zobaczymy czy z tym wirusem da się. Wg mnie się da. Sąsiad jest ogarnięty więc możliwe, że jakbym ja/mój luby nie mogła jechać na działkę to sąsiad pokaże gdzie to wysypać. I ma też interes, żeby u niego 1 wywrotkę wywalił bo jeszcze potrzebuje.
A tak wstępnie myśleliśmy że 4-5max wywrotek po 15m3 to będzie wystarczająco na obie dziury.... Optymiści! U nas tylko ponad 100m3 wejdzie..

a później trzeba będzie to rozgarnąć do dołu. Sąsiad 4 wywrotki/60m3 taczką rozwoził.... mój luby chyba aż tak oszczędny nie będzie.

Super jakby na jesien można było tam posadzić to co chciałam wiosną... zresztą po cesarce byłoby to nielada wyczynem. haha.

Kochana! Cieszę się bardzo, że już jesteście razem.
Psiowi, no coż, na pewno wystarczy uwaga córci. Choć... pańci nie zastąpi.
Jesień jest lepsza na nasadzenia . Ceny też lepsze
Teraz masz czas dla Was, zwłaszcza, że masz 2 małe kruszynki. Pamietam jak w ciągu 1 dnia starsza córka mi urosła bardzo. Pamiętam- rączki miała taaakie duże,a to nieprawda. Dalej jest malutka bardzo, bardzoo

Ogród masz ogarnięty, każdy kąt piękny. Masz rękę do roślin, odwdzięczą Ci się
Luby- nie ma wyboru, musi się zrewanżować - masz przewagę

Moje ulubione exotic emperor to jednak ich 3ci sezon, w 2gim było cienko, ale teraz już jest ok.
Klony pomału się rozwijają, ale plus tez taki ze figa sadzona pod koniec sezonu, trochę przesuszona w donicy się przyjęła . Za pare lat pare owoców może będę mieć . U znajomego w mieście owocuje, owoce są smaczne

Gratulacje dla Was, serdeczności i dużo zdrówka dla rodziców i maluchów

Gratuluję córci.
Miło pooglądać tulipany gdy za oknem śnieg.
Ale potem u nas będzie kwiecień.

Pięknie u Ciebie z tymi tulipanami. Moim jeszcze duuuużo brakuje do kwitnienia.
Dziś rano przywitał mnie śnieg za oknem.

Miało być. Ale potem u nas będzie kwiecie. Nie kwiecień.

Tulasia napisał(a)

Gratulacje dla Was, serdeczności i dużo zdrówka dla rodziców i maluchów

Dzięki, dzięki. Zdrówko tym bardziej doceniane w takich trudnych czasach!