Toszka
23:16, 08 lip 2014
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Proponuje ci teraz ściąć kwiaty (i zasuszyć, ew. zrobić olejki), a ponownie zakwitnie jeszcze raz - zwłaszcza u was... Na zimę tnie się do zdrewniałej części, najlepiej w kulę. Można ściąć na wiosnę.
Uwielbiam ichniejsze ogródki przydomowe i tradycję prowadzenia drzew w skrzyniach. U znajomej tak rośnie kilkudziesięcioletnia wierzba prowadzona w polaringu... w Polsce niemal niemożliwe by takie drzewo przetrzymało -25.
Zachwycam się także lawendą prowadzoną w formie drzewek na pniu, tak samo drzewka laurowe, rozmarynowe, czy głogowniki. U nas... niemal zawsze trzeba startować od zera...
Wątku nie mam... chyba taki podpis sobie machnę
Uwielbiam ichniejsze ogródki przydomowe i tradycję prowadzenia drzew w skrzyniach. U znajomej tak rośnie kilkudziesięcioletnia wierzba prowadzona w polaringu... w Polsce niemal niemożliwe by takie drzewo przetrzymało -25.
Zachwycam się także lawendą prowadzoną w formie drzewek na pniu, tak samo drzewka laurowe, rozmarynowe, czy głogowniki. U nas... niemal zawsze trzeba startować od zera...
Wątku nie mam... chyba taki podpis sobie machnę

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)