Marysiu witam Cię serdecznie Pierwszy Raz

bukszpany na obwódki kupowała malusieńkie 15 cm więc nie są z mojej uprawy. Kiedyś wsadziłam w zacienione, wilgotne miejsce w ogrodzie piętki z nich ale M wszystko stratował bo powiedział, że nie widział

Jak na razie daje sobie z nimi spokój bo i tak Nikt ich nie widzi
Aga to Ci Mąż

Tak jak zauważyłaś wielu roślin nie mamw projekcie. Dlatego sporą część muszę przesadzić, wysadzić i wydać. Już pozbyłam się kilku jałowców, brzóz i innych krzewów. Idę pomału z realizacją więc mam czas, żeby się zastanowić co zrobić z roślinami, które mi nie pasują do projektu. Niektórych mi żal dlatego, jak na razie zostają - bo liczę, że kiedyś będzie mi mniej żal

Ostatnio, tam gdzie są Umbry i nowe smaragdy, wyciapałam rojniki, rozchodniki i różne takie maleństwa i teraz wygląda to tak. A będę tu jeszcze wsadzała hortensje i ściółkowała korą.
Kasiu myślisz, że to widać? Bo ja jak patrzę na ogrody innych to właśnie mnie ten galimatias u siebie strasznie irytuje
Pokrzywa musi być. Pamiętaj, że najlepsza na nią jest deszczówka.
Kasiu linki zgapiaj bo ja też sobie je przywłaszczyłam od Iwony