Za życzenia dziękuję

A o jej mrozoodporności nie wiedziałam. Zacisznie to u mnie nie jest, ąle blisko tuje będzie miała i okopczykuję.

Jechałam po inną -wróciłam jak zwykle . To tak jest jak rozumu się nie używa

A tu dwie ślicznotki razem

Cudna jest Kasiu

Twoj watek z ta brzoskwinia taki smakowity sie zrobił

Oj nie mów tak przecież jest piękna. Ja od razu wiedziałam a i tak kupiłam bo rzadko się spotyka taką perełkę wsród roślin.To masz ja Ty , Kasia < Krys , Margarete i ja. Wasze wieksze niz nasze ale piekne bedą . Po dwóch latach osłaniania korzeni juz będa mocne i wtedy dadza radę.

Ciesze się jak dziecko. I co z tego, że rozum poszedł spać Jak ona pachnie, to wymiękam.

A jeśli to perełka, to tym bardziej

MAm już Genie, Black Tulip, Yellow Bird, Susan i Mags-Pirouette.

Muszą tylko podrosnąć.

Ja Black Tulip chcę kupic ale nie mam gdzie posadzic. Teraz mam 7.

Ona u mnie bardzo powoli rośnie, ale kupowałam ją trzy lata temu i to maleńki patyczek.
To była nowość i zapłaciłam jak za zboże. Grześ się uparł i rozum wyłączył