Irenko ja się cięcia nie boję, bardziej chodzi mi o to, że moje mniejsze hortensje- a mam ich większość- mają takie cieniutkie gałązki. Takie rachityczne. Boję się ,że z tych cieniutkich nie urośnie ładny , zdrowy krzak.
Kasiu jest tam u ciebie jakieś fajne centrum ogrodnicze, w którym byłyby takie roślinki jak hortensja vanilla fraise, grandiflora, lub róże takie jak bonica i inne takie żelazne odmiany róż? Bo u mnie w koło to tylko takie ogrodnicze, w których takich roślin nie mają, tylko takie pospolite roślinki, a róże to już w ogóle bez nazw, więc takie kupowanie w ciemno. Wiem że jest takie fajne centrum ogrodnicze przed Poznaniem, ale to ponad 100km, a do Zielonej mam 50km i może tam coś znajdę.
Napisałam u Ciebie o zakupach internetowych, ale i w szkółce można,
Dwa kilometry ode mnie jest szkółka Przytok. Tam kupowałam Bonicę, a i hortensje maja. Jak będzie cieplej to przejadę się tam i dowiem od kiedy zaczyna sprzedawać. Oni maja bardzo zadbane rośliny i jak miałabyś jechać pod Poznań , to lepiej tutaj choćby miały być ciut droższe.
Ja zamawiałam róże w rosarium, ale większą ilość - wtedy opłaca się bo koszt przesyłki rozkłada się na większą ilość.