Danusiu, bardzo dziękuję za sugestie. Teraz znowu etap czytania i rozmyślania.

Martuś, przede wszystkim dzięki za zaangażowanie. U Any_art już byłam oczywiście bardzo ładnie ma a o podpowiedzi Danusi bardzo właśnie myślę.

Bardzo podoba mi się żywopłot z cisa, martwię się trochę o te trujące owoce, więc rozważam tą odmianę Hilli. Ale ona wolniej i niżej rośnie, także jeszcze się waham. Córka ma już 7 lat, a synka w czasie owocowania trzeba będzie lepiej pilnować po prostu i tłumaczyć, tłumaczyć...

Co do Twoich podpowiedzi odnośnie drzew, ambrowiec już chodził po mnie - tylko nie wiem czy tak łatwo go kupić? W necie jakoś nie trafiłam, ale też nie poświęciłam dużo czasu na szukanie. Muszę męża wysłać na przeszpiegi do pobliskich CO może coś się znajdzie.

Odezwę się wkrótce, zaraz muszę iść spać, bo poprzednia nocka mnie wykończyła, a ja nie bardzo umiem w dzień odsypiać. Poza tym nie wiem co mnie czeka tej nocy

Pozdrawiam

Ogrodowisko uzależnia. Pół godziny temu poszłam spać

Kamila teraz to. Ty sobie nic nie sadż.... Bo po zimie z ogrodowskiem i tak wszytsko będziesz wykopywać i sadzić od nowa Teraz czytaj, oglądaj, ustal jaki styl ogrodu vi się podoba.
Czy przeglądałaś realizacje Gardenarium i tzw seriale z realizacji Danusi?
Najpierw wykoncypuj co Ci się podoba a potem myśl, rysuj, googlaj rośliny, czytaj artykuły Danusi. Wiosna gdy synek podrosnie bedziesz sadzić

Dla pocieszenia dodam, że piewszą roslina wsadzoną w trawnik była u mnie sosna.... Tu bylo 11 lat temu takich roslin w trawie bylo jeszcze kilkadziesiąt a potem wykopywałam i wytyczałam rabaty.....

Marzena2007 napisał(a)

Kamila teraz to. Ty sobie nic nie sadż.... Bo po zimie z ogrodowskiem i tak wszytsko będziesz wykopywać i sadzić od nowa Teraz czytaj, oglądaj, ustal jaki styl ogrodu vi się podoba.
Czy przeglądałaś realizacje Gardenarium i tzw seriale z realizacji Danusi?
Najpierw wykoncypuj co Ci się podoba a potem myśl, rysuj, googlaj rośliny, czytaj artykuły Danusi. Wiosna gdy synek podrosnie bedziesz sadzić

Dla pocieszenia dodam, że piewszą roslina wsadzoną w trawnik była u mnie sosna.... Tu bylo 11 lat temu takich roslin w trawie bylo jeszcze kilkadziesiąt a potem wykopywałam i wytyczałam rabaty.....

No właśnie tak zaczynam myśleć, że sobie odpuszczę. Sadzenie oczywiście Ogrodowisko przeglądam wzdłuż i wszerz, ale przez to, że naprawdę zaczynam od podstaw to oczywiście zapomniałam o tym co przeczytałam na początku ale Danusia mi przypomniała i teraz już raczej zapamiętam

Faktycznie mnie pocieszyłaś Teraz wiem, że wprawdzie długa droga przede mną, ale nic to, dam radę

Trzymam kciuki Kamilko, podglądaj, zaglądaj, określ swój styl i czytaj, ja dzisiaj, przeleciałm odcinki Danusi o carexach i zimozielonych, zobczyłam, piękne stożki z buszpana w punkcie sprzedaży roślin, ale kupiłam sobie 4 już ładnie zagęszczobe po 8 zł, zadołuję, założyłam rozsadnik, czyli takie przedszkole i sama będę sobie takie wielkie stożki formować jak ma Danusia, Ty też możesz np od tego zacząć

Wilcza Góra wpada się przywitać

działaj, działaj trzymam kciuki !!!

Kamilka - co tam słychać? Robisz rekonesans po innych wątkach? Jakie decyzje w sprawie wejściowej rabatki? Ja już śnię o tych wszystkich ogrodach, które tu oglądam.! To nie jest normalne.... Pozdrowienia zostawiam.

WilczaGora napisał(a)

Wilcza Góra wpada się przywitać

działaj, działaj trzymam kciuki !!!

Dzięki wielkie, przydadzą się

Zielona napisał(a)

Kamilka - co tam słychać? Robisz rekonesans po innych wątkach? Jakie decyzje w sprawie wejściowej rabatki? Ja już śnię o tych wszystkich ogrodach, które tu oglądam.! To nie jest normalne.... Pozdrowienia zostawiam.

Cześć Marta Uśmiejesz się, ale w tym samym czasie zaczęłyśmy od początku czytać wątek any-art przeglądam, zapisuję, rozmyślam, ale czasu na pisanie wciąż brak. W weekend goście, teraz 3 wieczór jestem sama i zanim się obrobię z dziećmi to zostaje mi b.mało czasu. Ponadto synek nie daje mi za dużo wytchnienia także w dzień. Ma problem z refluksem i trochę się razem męczymy Rzadko kiedy śpi nieprzerwanie przez 2-3 godziny, wybudza się, bo mu się nie końca wcześniej odbiło, bo nie dojadł przez to, że się zapowietrzył (bo jakby refluksu było mało, to jeszcze okropnie łapczywie je). No ale to nie dzieciowe forum, to już koniec o tym

Wejściowa rabatka ciągle stoi mi w oczach, najlepiej mi się myśli w nocy jak karmię Piotrka, ale wtedy z kolei nie jestem w stanie nic z tym zrobić. Potem kładę się i mam oczopląs pod powiekami - słusznie zauważyłaś, że to nie jest normalne latają mi przed oczami trawy, żurawki i inne

Zastanawiam się, na rozwiązaniami sugerowanymi przez Danusię i jedno jest pewne, żywopłot chciałabym z cisa. I tak mnie korci, żeby może jeszcze się chociaż z tym uwinąć jeszcze teraz? Skoro tego jestem pewna to może warto, żeby wiosną już cieszył oko? To także pytanie do Marzeny2007

Co do reszty - podoba mi się to rozwiązanie z pierwszej propozycji - z tego projektu, ale z drzewem z drugiej propozycji - tej naprędce zrobionej na zdjęciu. Z pierwszej wyrzuciłabym te kule przy żywopłocie i obwódkę. Tylko gdzie umiejscowić to drzewo (ambrowie gumball - to też pewnik)?

Idź w stronę ograniczenia gatunków, coś jak tutaj

Może tylko skoro nie będzie obwódki, podzieliłabym to na 4 pasma. W pierwszym polu patrząc od furtki żurawki plum royal (+ ewentualnie jeszcze te Sweet tea), w drugim trawa Hakonechloa + niebieska, w kolejnym wrzosy (bażyna, brukentalia) i w tym skrajnym 3 szt Chamaecyparis pisifera 'Filifera Aurea Nana lub kulki Danica sugerowane przez Danusię. Pod wrzosowiskiem kora, wszędzie indziej żwirek. Może jutro uda mi się to narysować albo mój M.będzie dysponował czasem to przypomni mi obróbkę zdjęć w photoshopie i wrzucę wizualizację.

Mam wątpliwości co do ilości roślin, o której pisze Danusia... Czy żurawkę i trawy mam liczyć podwójnie czy pojedynczo? Czy powinnam zostawić np. tylko żórawkę plum royal i którąś z traw?? To samo tyczy się wrzosowiska - tylko wrzosy, czy mogę pomieszać z bażyną i brukentalią (z tego co czytałam kwitną w innym czasie (chociaż teraz tak mi chodzi po głowie, że to chyba dotyczyło wrzośców i brukentalii...).

Tyle wątpliwości przy 1 rabacie... co będzie jak będę próbowała pójść dalej?