Gardenarium napisał(a)

Pierwsza rada:

Nigdy nie kupuj po jednej sztuce, zaoszczędzisz lata czekania na ładny ogród, o pieniądzach nie wspomnę.

Nigdy nie sadż roślin pojedynczo w trawniku. A jeśli już musisz to rób wokół nich kółka, kwadraty bez trawnika. Będą lepiej rosły i lepiej wyglądały.

Poczytaj te porady a będziesz dużo mądrzejsza niż na początku swojej drogi

Niekóre rośliny w trawniku możesz wręcz "zabić" np. różaneczniki.
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/376-dobor-odpowiednich-roslin-do-ogrodu

Witam Danusiu!
Dziękuję, że zajrzałaś do mnie. To wszystko to od podarki od teściów, którzy nie mogli wytrzymać, że taka u nas pustynia. Ja nie kupowałam i nie prosiłam o te podarki, bo wolę robić coś po przemyśleniu, przeanalizowaniu wszystkich (w miarę możliwości oczywiście) za i przeciw.

A zrobiłam "inwentaryzację", bo może w przyszłości będę mogła wykorzystać w innych miejscach? Zawsze można dokupić coś do kompletu Co do obwódek - dziękuję za uwagę. Wprawdzie są, ale może za małe, skoro nie widać ich na zdjęciach.

Pozdrawiam i nieśmiało zapytam, czy mogłabyś się wypowiedzieć na temat moich rysunków? Nawet jeśli to miałoby być tylko "do kosza, weź czystą kartkę i zrób to jeszcze raz"

o! widzę że już zaraz poczytam - a teraz pędzę do synka

Kamajla napisał(a)

i dla przypomnienia zdjęcie tego miejsca

Sosna będzie na froncie wielkim, wielkim drzewskiem, które od sierpnia będzie zrzucało igły. To wygląda jakby usychała. Masakra normalnie, cyprysiki (nie cyprysy) są sine, będą kolumnowe, więc jako obwódka na 200 % nie zdadzą egzaminu. Kosodrzewiny też nie, od 15 lat tego nie sadzę, no chyba że będziesz cięła w kulki, a jak nie to też po 5 latach wywalisz zgrabnym ruchem. Nie ładuj się z decyzjami w sosny, że tak brzydko się wyrażę.

Tu gdzie chodzi brama, posadź iglasty żywopłot, jednolity.. tuje Aureospicata, Smaragd, Kórnik lub

- cisy cięte z żywopłoty, graby (liściaste) buki (liściaste)..

Otocz rabatę obwódką lub nie. Część rabatki podziel jakąś falą i wyżwiruj kamyczkami, cześć np, wrzosowisko korą.

Kamila będę kibicować ,ale nie doradzę bo nie potrafię
Tu muszą zadziałać mądrzejsze głowy ,a jest ich tu bardzo dużo więc nie stresuj się ,doradzą
Oglądaj jak najwięcej ogrodów zanim podejmiesz decyzję
Ja zrobiłam taki błąd i zaraz na początku wzięłam się za rabatę ,którą potem trzy razy poprawiałam ,bo jak się napatrzyłam ,naczytałam to dopiero doszłam do tego co mi się podoba i w jakim stylu chcę mieć swoje rabatki
Tu jest tyle inspiracji że na pewno znajdziesz coś dla siebie ,masz na to całą zimę

Kamajla napisał(a)

1 to Chamaecyparis pisifera 'Filifera Aurea Nana'.

Za jakiś czas, jak mnie trzy lata, jak będziesz już ekspertem na Ogrodowisku zapomnisz, że tak zaczynałaś i kto Ci pomagał nawet

Prawa strona drzewa może nie być z wrzosów, a z zimozielonych trawek i żurawek. Dodaj też kulki Danica lub inne - świerczki karłowe (Picea abies w odmianach poszukaj sobie).

O już masz najmądrzejszą głowę do pomocy czyli Danusię ,szczęściara jesteś

Hej, Kamilka. Poczytałam, pooglądałam i odezwę się wieczorem. To rabatka frontowa. Musisz mieć tam coś, co będzie taką wizytówką ogrodu. Danusia ma rację. Sosna, nawet w najpiękniejszej odmianie, co roku zrzuca długie rude igły z wewnętrznych części gałęzi. Jest duża i będzie tylko zieloną plamą. Jeśli o takim efekcie myślisz - a znam zwolenników takich właśnie zimozielonych soliterów, to asertywnie odpowiedz: tak właśnie chcę. Jeśli wolisz bardziej spektakularne efekty - postaw w tym miejscu na coś liściastego, co w czasie roku będzie zmieniało kolory, lub coś kwitnącego. Tu możesz przebierać w zapachach i kolorach. Pisałaś u mnie, że podoba Ci się to, co pokazuję. Napiszę Ci więc wieczorkiem, co mi się podoba. Fachowych rad udzielać nie śmiem - bo sama wiesz, że na początku swojej drogi jestem. Ale przyznaję, że katalogi roślin i realizacje na ogrodowisku śledzę od dłuższego czasu. Doktoratu tym temacie nie mam, ale uważam, że każde zdanie jest ważne, bo nawet jeśli nie daje gotowego rozwiązania, to np możesz stwierdzić : O nie! To mi się na pewno nie podoba! A to już przecież połowa sukcesu

Napisz tylko proszę, jaki masz plan. Jak "wysoko" chcesz tam pójść z roślinami. Czy jednak wolisz zostać na max 3m wysokości i potem niższe piętra roślin.

Obiecuję przemyśleć i w miarę możliwości doradzić. Do wieczora, Kamila.

Kamila Witaj na ogrodowisku, mamy podobne avatarki, ależ u Ciebie szybko zrobi się cudownie. Ja kocham sosny, więc u siebie sporo ich posadziłam, kosodrzewiny są ok, ale duże sosny, tak jak pisze Danusia gubią igły i czyszczenia z tych igieł dużo czasu zajmuje, ja nie odradzam, ale też i nie zachęcam, ale małe kosodrzewinki są urocze

Jeszcze coś:
tak na gorąco podam Ci: (znajdź w google grafika)
kolorowe liściaste : buk purple fountain, grujecznik, catalpa nana, ambrowiec gumball, klon palmowy (jeśli jeden liściasty soliter na środku)
kwitnące: wiśnia piłkowana, dereń kwiecisty kousa, kalina eskimo, magnolia yellow river albo yellow bird /albo inne odmiany, jesli wolisz różowe - podaję moje typy, a ja troszkę taka panna "sepia" jestem- widziałaś mój dom i obrazy/
Piękną rośliną jest judaszowiec kanadyjski forest pansy - ma dość duże, pięknego koloru liście, cudownie kwitnie - nawet na pniu! i na całej długości gałęzi! - ale jest troszkę kłopotliwy, bo chyba lubi osłonięte stanowiska.

Biegnę na spacer - zajrzę wieczorem.

Kamila - tak sobie myślę, że mogłabyś zajrzeć do Anetki /Ana_art/. Ona ma przed domem bardzo podobną do Ciebie rabatkę cudnie zaplanowaną. Obejrzyj i powiedz, co o tym myślisz.

Co myślisz o tym, co rozrysowała dla Ciebie Danusia? To gotowy projekt... nawet roslinki konkretne podała