Dziewczyny, naprawde nie wiem o co chodzi z tą dysproporcją w wyglądzie seslerii. Rozumiem jakąś minimalną różnicę ale żeby aż tak??? Jedne siano a inne zielone... Piszecie, że to może przez cięcie w sierpniu a ja się z tym nie zgadzam. Zeszlą zimę też były zielone a nie cięłam ich wcześniej wcale. Nawet o milimetr nie były skracane. Bałam się tego robić bo nie miałam doświadczenia z tymi trawami. Radziłam się Marzeny jak do tego cięcia wiosennego podejść i o ile skracać.
W sierpniu (pod koniec bodajże) ścięłam na tej rabacie sfotografowanej do zera ponownie bo zostały podsypane przez pomyłkę nawozem i okropnie wybujały. Aż się kładły. Nie było wyjścia. Do października odrosły i znów są zielone. Dwie rabaty obok rosną te same seslerie i tych znów nie cięłam jesienią bo mi się najzwyczajniej nie chciało i te nawóz ominął- są identyczne jak te cięte które pokazałam...
____________________
Ilona -
Na Łowieckiej ***
Wizytówka