Zrobiłam dzisiaj kilka ozdób z moją małoletnią załogą.
Świecznik (jeśli można go tak nazwać) jest niemałą konkurencją dla wieży w Pizie Ogólnie to ciężko go zrobić. Miałam za mało nerwów i taśmy klejącej Wyszło jak wyszło. Może jeszcze spróbuję ... zobaczymy.
Reszta zdjęć ze względy na wieczorne światło trochę pożółkła. Musicie wybaczyć
Fajne ozdoby powychodziły a czas spędzony z pociechami- bezcenny
Ja od miesiąca robię aniołki i gwiazdki na szydełku tylko jakimś cudem zamiast przybywać to ciągle ubywa Pozdrawiam
Zajrzałam do Ciebie i nie widziałam rękodzieł. Mus zrobić zdjęcia i wystawić. Ciekawa jestem bardzo jak wyglądają zwłaszcza, że rozchodzą się jak ciepłe bułeczki
Ozdoby zrobiłam z masy solnej. Wcześniej próbowałam z suchej masy porcelanowej, ale masa ta ma nieprzyjemny zapach kleju(dodawany jest wikol), więc zrezygnowałam. Z dzieciakami wolę zrobić ozdoby z naturalnych produktów.
Żle to ujęłam Miałam na myśli, że nie mamy czasu na nic oprócz ogrodu, bo tam cały czas kopiemy, grabimy, sadzimy, wyrywamy, przesadzamy, podlewamy, nawozimy, upiększamy, przycinamy, kosimy, wysiewamy, wąchamy, wertykulujemy, i patrzymy jak to wszytko rośnie popijając kawe Potem robimy sprawozdanie i na ogrodowisko wstawiamy, stąd zamieszanie na forum. Czy teraz to robisz?