monteverde - spróbuję w przyszłym roku wyciąć wcześniej pysznogłówkę, o ile pamiętam, fioletowa po ścięciu kwitła drugi raz.
Dzidka, dziękuję za odwiedziny, miło mi, że studnia się podobała. Nie chcieliśmy jej likwidować i coś trzeba było z nią zrobić. Jest w niej pompa, którą uzupełniamy wodę w oczkach. To mniejsze oczko, daje sobie radę bez mojej pomocy:
AgnieszkaW - dziękuję, goście są mile widziani, dobrze wiedzieć, że to co pokazuję może się komuś podobać.
Bogdziu, doceniam wizyty wszystkich moich gości, niemniej było mi niezmiernie miło, że Dzidka też tu zagląda. Ja zachwycam się Jej ogrodem i podziwiam umiejętności oraz wiedzę, ale to samo muszę powiedzieć o wielu innych ogrodach i ich właścicielach na O. Buziaki.
Karolinko, fajnie, że podzielasz moje zdanie odnośnie niebieskich donic. Przedstawiam jeszcze jedną:
No to jeszcze coś w przaśnych klimatach: