Kasya, figę mam 3 czy 4 lata, lato spędza na tarasie, przed przymrozkami wnoszę ją do domu, stoi w pokoju, troche liście jej polecą, w maju znów wędruje na taras. Niczego specjalnego nie dostaje, raz ją przesadzałam, nie chcę, by rosła za duża. Nawet jak wiosną po wyprowadzce zgubi wszystkie liście, to szybko wypuszcza nowe. Zauważyłam, że nie lubi suszy.
W Skierniewicach będę w sobotę, co do ważki to pw, ale pokażę Ci makówki

Takie chciałam, nie malowane, przez zimę pokryja się piękną rdzą

Musze pobiegać z nimi po ogrodzie i wybrać najlepsze miejsce. A jeszcze robią sie następne
Kindziu, dzięki

Te dalie faktycznie mają złocisty kolor, niestety, ja już ich nie sadzę, bo za duże, jak powiększy mi się działka to może uśmiechnę się o kawałeczek karpy

Cieszę się, że u Ciebie zostają

Dla Ciebie też makówki, za nimi tojad ledwie pokazuje kolor, może jeszcze zdąży zakwitnąć.