Muszelka napisał(a)

Te białe kwiatki to anemony, czy jakaś odmiana piwonii? Przepiękne!!!

Muszelko, to piwonia. Tu inne, ubiegłoroczny upał przyśpieszył przekwitanie


i takie na szybko jeszcze znalazłam

Wiosenne porządki trochę się ślimaczą u mnie w tym roku. Na szczęście budynek gospodarczy stoi, wszystkie obróbki wykonane, zostało tylko tynkowanie.
W domu kwitną pelargonie

wyniosłam rojniki na taras, są w różnej kondycji, chyba lepiej ich nie chować na zimę, były przesuszone

Wiosennie u Ciebie, wszystkiego więcej, też muszę przejrzeć rojniki, pozdrawiam.

Kwiatki do donic już kupione, ale dopiero w niedzielę je odbiorę, a tymczasem zostawiam ubiegłoroczne. Śliczne były te bladoróżowe stokrotki, ciekawe, czy uda mi się je kupić w tym roku.

Całkiem dobrze wyglądają rojniki, ja miałam na zewnątrz ale ta zima taka sobie była. Ciekawa jestem tych nowych zakupów donicowych. Ja monotematyczne zrobiłam .

Goniu, chyba więcej ciepła potrzeba, by kwitnienie krokusów i innych cebulowych wyrównało się, ale przynajmniej przebiśniegi kwitną długo.
Miro, zakupy donicowe to bratki i prymulki, jakie, nie wiem. Poprosiłam kogoś w Łodzi o zakup na giełdzie, u nas pustki jeszcze. Ma tylko nie być żółtego koloru, bo tego mam nadmiar w cebulowych. Rojnikowiec padł mi zupełnie, a gwiazda szeryfa oskubana przez wróble i zasuszona, jednak zielonego coś widać Będę musiała wybrać się do mojej pani od rojników, aby je uzupełnić. Mam u niej specjalną cenę i wybieram doniczki pełne kapustek Ona kocha rojniki i pozwala mi się panoszyć
W konewkach stały na zewnątrz

a te pod dachem, tu też wróble oskubały jedną kapustkę. Żadnych robaczków w nich nie widziałam

Mariolu, a co to za kalina? Ja się noszę z zamiarem zakupu Kaliny bodnantskiej (Dawno albo Ch. L.) i ciągle się zastanawiam, czy ją zmieszczę...

Łucjo, kalina... jakaś Pachnie, kupiona kilka lat temu jako mała sadzonka od miejscowego amatora ogrodnika - staruszka. Nazwy nie znał, robił na ryneczek sadzonki. Widziałam ją u niego, rosła w kąciku przy ogrodzeniu, miała może z metr w obwodzie, ale wysoka na kilkanaście metrów, stary okaz. Posadziłam podobnie, widzę, że kształt będzie miała taki sam.

Taka wysoka??? Och...

Tak, wysoka zdecydowanie, ale wolno rośnie, więc chyba nie doczekam takiej wysokości