paniprzyroda
20:56, 16 lut 2019
Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Odpowiadam na bieżąco, do zaległości wrócę
Haniu Gruszko, nawet się nie spodziewałam, że wszystko ruszy w takim tempie.
Wiosenne laleczki sprawiły mi dużo frajdy, zielona już zaklepana
Niezła zabawa była z tym maleńkim wianuszkiem i koszyczkiem lawendowym. Lawenda ze wstążki udłubana, a sam koszyczek maciupki
Płytka ma 9x9 cm, a koszyczek ze 2,5/3cm średnicy
Ula, widocznie trawy był mus dzielić
Listki i to młode mają też inne krzewinki. Myślę, że brak prawdziwej zimy to raz, a dwa to wysokie żywopłoty i budynek gospodarczy, który zasłonił ogród od wschodnich wiatrów. Zacisznie się zrobiło. A na początku narzekałam na wygwizdów.
Gosika67 - oby jeszcze zima się nie wróciła, jak w ub. roku, tfu, tfu
Mireczko, o bodziszkach nie zapomniałam, ale chyba jeszcze za wcześnie na kopanie? tak wyglądały wczoraj, foty marne, bo pochmurno było
Wszystkie dodatki dla laleczek staram się robić własnoręcznie, tak więc sweterki, czapeczki robię na drutach, obrabiam na szydełku, przyszywam maleńkie guziczki, szyję kwiatki do czapeczek, gatki, getry itp
Lale też samodzielnie siedzą i nie są wcale takie malutkie, mają od 33 do 40 cm wysokości, to też zależy od nakrycia głowy. Wszystkie materiały są nowe, wełna również, nic z odzysku. Tutaj akurat widać wełenkę i druty, zdjęcia z poprzedniej serii, nowych nie robiłam
Nowa 12- witaj Agatko. Stipy teraz ciąć nie będę, poczekam aż wiosna się ustabilizuje, w ub. roku zrobiłam to za wcześnie i część mi wypadła. Będę ciąć żyletką, bo nie mam jej dużo, a zbiera się lepiej i lepiej wygląda, niż cięta tradycyjnie na jednej wysokości
bold text

Haniu Gruszko, nawet się nie spodziewałam, że wszystko ruszy w takim tempie.
Wiosenne laleczki sprawiły mi dużo frajdy, zielona już zaklepana



Ula, widocznie trawy był mus dzielić

Gosika67 - oby jeszcze zima się nie wróciła, jak w ub. roku, tfu, tfu

Mireczko, o bodziszkach nie zapomniałam, ale chyba jeszcze za wcześnie na kopanie? tak wyglądały wczoraj, foty marne, bo pochmurno było
Wszystkie dodatki dla laleczek staram się robić własnoręcznie, tak więc sweterki, czapeczki robię na drutach, obrabiam na szydełku, przyszywam maleńkie guziczki, szyję kwiatki do czapeczek, gatki, getry itp


Nowa 12- witaj Agatko. Stipy teraz ciąć nie będę, poczekam aż wiosna się ustabilizuje, w ub. roku zrobiłam to za wcześnie i część mi wypadła. Będę ciąć żyletką, bo nie mam jej dużo, a zbiera się lepiej i lepiej wygląda, niż cięta tradycyjnie na jednej wysokości

____________________
Dwa ogrody
Dwa ogrody