paniprzyroda
19:48, 28 lut 2014
Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Pozdrawiam ciepło wszystkich zaglądających. Wiosna u nas troszkę przystopowała, ale widziałam lecące sznury gęsi, setki żerujących gęsi na łąkach ( Pradolina Warszawsko-Berlińska), kosy, rudziki i inne śpiewają, ruch ptasi widoczny, gniazda wiją, co nieco po drodze pogubią, np. piórka, trawki, skrawki wełny mineralnej w nowym
AgnieszkaW - trawki były przykryte śniegiem
tak naprawdę to testuję różne trawki w nowym i zostawię tylko te, które nie będą sprawiały problemów. W tym tygodniu wiosna troszkę się leni u nas
Bogdzia napisałam
Małgosiu, wszyscy piszą, że tak się hortki ukorzeniają najlepiej, zobacz, co Irenka napisała
Mam nadzieję, że uda mi się ukorzenić ich tyle, aby za dwa lata posadzić drugi taki rządek. Lawendy ocięłam tylko białe, reszta czeka. W ogrodniczym byłam, kupiłam tylko promanal
W ogrodzie u mnie cisza, za późno wracam, dzień jeszcze za krótki, by zdążyć i z domem, i z ogrodem. W sobotę mam przymusową przerwę od ogrodu, może w niedzielę coś podziałam
Mała Mi, śniłaś mi się, to już Ci napisałam
to pewnie przez te cudne łany krokusów i irysów, których naoglądałam się u Ciebie
a to co wychodzi, to dobrze rozpoznałaś, to iryski, ruszają delikatnie również w innym miejscu. Ale krokusy nadal nie kwitną. Nawet przebiśniegi jeszcze się nie otworzyły, za chłodno
Karola, kupiłam piwonie, bo to rośliny bezobsługowe, a takich potrzebuję do nowego, najwyżej trochę na ich kwitnienie poczekam
cena również była przyzwoita, może to nie rarytasy, ale wystarczy, że będą pięknie kwitły
ciemierników u nas nie widziałam, w ogrodniczym byłam, roślin nie kupowałam
a u Ciebie to i tak ogród chyba z gumy 


Irenko, to cieszę się, że Ci się ukorzeniły hortki, może i mnie się uda

AgnieszkaW - trawki były przykryte śniegiem


Bogdzia napisałam

Małgosiu, wszyscy piszą, że tak się hortki ukorzeniają najlepiej, zobacz, co Irenka napisała


W ogrodzie u mnie cisza, za późno wracam, dzień jeszcze za krótki, by zdążyć i z domem, i z ogrodem. W sobotę mam przymusową przerwę od ogrodu, może w niedzielę coś podziałam

Mała Mi, śniłaś mi się, to już Ci napisałam



Karola, kupiłam piwonie, bo to rośliny bezobsługowe, a takich potrzebuję do nowego, najwyżej trochę na ich kwitnienie poczekam






Irenko, to cieszę się, że Ci się ukorzeniły hortki, może i mnie się uda

____________________
Dwa ogrody
Dwa ogrody