U nas dzisiaj ciepełko, tylko - 5 było rano , a teraz to chyba nawet coś koło zera... normalnie chyba zrzucę szalik takie słońce.
A zdjęcia to mam w planie porobić od niedzieli, ale coś mi to nie idzie... W końcu dzisiaj zabrałam do pracy aparat i wracając coś popstrykam wreszcie.
Po południu zabrakło słońca, ale zrobiłam kilka zdjęć dokumentalnych... dla unaocznienia.
Tak wyglądają drogi, a to i tak ta lepsza, bo widać asfalt
No i wokół domu...
Straszne ilości tego śniegu, choć też jest potrzebny w ogrodzie. U nas ma na weekend padać deszcz, w końcu okna umyłam
A przeciwwaga super kolorowa, szczególnie z tym małym przystojniakiem.
Pozdrawiam Aniu.
trafiłam przez przypadek, przeczytałam i powiem że piękny ten widok
Aniu po mapie widzę że prawie rzut beretem Zazdroszczę tego co masz za płotem, drzewa, drzewa i drzewa. Chłopcy słodziaki szczególnie podoba mi się ten szczery uśmiech blondasa na ostatniej fotce