A i owszem...niedziela była całkiem miła, rano w ogrodzie, oprski jabłonek (aż czarno od mszycy...trochę za długo z tym czekałam ), a potem obiadek i leżenie na plaży w ciszy i spokoju, bo prywatnej...niestety nie mojej
Moja połowa hakone też podsycha - normalne...pozbiera się w przyszłym roku Nie panikuj
Nie dobrze, ze Magnolii deszcz nie polewa, to kwasolub, a te lubią wilgoć... nie mokro, ale wilgotno.
jest specjalny płyn do badania ph gleby. Trzeba w ogrodniczym kupić.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)