Tez ci sie orliki tak silnie wysiewaja ?

Dorotko, przepiękny ten Twój ogród, ilość różnych kwiatów, kolorów niesamowita i wszystko to współgra ze sobą. Podziwiam.
Jeśli chodzi o kupowanie roślin, to mam podobnie, kupię, a potem biegam po ogrodzie i szukam miejsca, czasem znajduję je dopiero po kilku tygodniach. Ale to chyba już nałóg.
Szkoda host, ale trudno zdarza się.

Ja też ubolewam, że nie można sobie posiedzieć na dworze, bo ciągle za zimno na takie biesiadowanie. Ale prognozy są optymistyczne

Och jak pięknie, aż dech zapiera
Dorotko a czy ja mogę drugi raz poprosić o nasionka tych białych wysokich orlików? Z poprzednich wyrosły mi niebieskie, a tak bardzo chciałabym te biało-żółte

Nie wysiewają się u mnie, ja je zaraz po kwitnieniu ścinam. Muszę robić miejsce następnym roślinom. Później orliki wypuszczają następne młode liście.