No brawo, prześliczne piwonie.
Ja mam kilka jeszcze młodych i małych. Nawet nie wszystkie jeszcze mi zakwitną w tym roku
Róże też już ci ładnie kwitną
Ja jeszcze czekam
A ja jeszcze czekam na kwitnienie mojej Montany ma paczki kwiatowe.
Też krzyżyk postawiłam na nim s on odbił gdzieś miesiąc temu i rośnie jak szalony ma ok 2 metrów wysokości. Nie pokazuje bo rośnie przy róży posadziłam go na jej plecach.
Dorotko kulkowanie to zbawienie na piękne kwitnienie.
Nie wiem jak się nazywa ta jasno pomarańczowa róża u mnie też już kwitnie. Chciałam ją zakulkiwac ale bardzo przymarzły więc krzak rośnie od 10 cm.
Za to Rapsody zakulkowalam i piękne gałązki z kwiatami wypuściła.
Moja drugi rok jest w ten sposób zakulkowana i tak sobie rośnie. Trzy lata temu kwiaty miała nad dachem altany. Nawet pocieszyć się nimi nie było jak. Końcówka zakulkowanego pędu przysypana jest ziemią, ciekawe czy się ukorzeniła?
Dziękuję, róże zaczynają się rozkręcać, ale suszę mam okropną. Co dzień latam z wężem i podlewam co się da, ale u mnie wszystko spragnione wody, jeszcze warzywnik też podlewam.
Wiosna była zimna i dość mokra, co u nas jest rzadkością. Rośliny miały bardzo dobry start. Wystarczyło tydzień ciepła i trawnik mam już suchy. Rabaty podlewam to kipią od roślin.
Też mam kilka nowych piwonii, które nie będą kwitły w tym roku. Musimy poczekać do przyszłej wiosny, może wtedy zakwitną. Różyczki ładnie mi już kwitną co prawda nie wszystkie, ale już wabią swoją urodą.