ewsyg zdjęcia robię już co raz bardziej świadomie, nauczyłam się szybko dobierać odpowiedni tryb. Trochę przeszkadza mi wada wzroku, bo ja okularnica jestem, a zdjęcia robię bez okularów, bo ani w progresywnych , ani do dali, ani do bliska nie mogę dobrze ustawić ostrości. Trochę to dziwne, ale najlepiej mi się robi zdjęcia przez wizjer, a nie na podglądzie.
Raz tak naustawiałam w aparacie, że aż do sklepu z aparatami poszłam, żeby mi to odkręcili, bo już sobie rady nie dawałam. W tej chwili już nie wracam do starego aparatu, wszystkie zdjęcia robię nowym.