Sylwio jestem babcią i to taką co jest bardzo dumna ze swojego wnuka. Czasem żartuję sobie, że jak przyjdzie wiosna to będę z nim skakać po kałużach i wspinać się po drzewach, bo ja taka energiczna babcia jestem.
Obecnie nie ma tam już jabłonki, nie było z niej żadnego pożytku, a tylko przeszkadzała w koszeniu trawnika.