Też mam takie kwiaty w planie, ale jako ozdobę. A może Dorota spróbuj przykleić do kwiatów zakrętkę, którą potem założysz na taki drut. Jak będzie za szeroki otwór to można go przecież zwęzić wkładając np. plastelinę czy gipsem. Może tak?

Świetne kwiatki przymocowałabym kwiat do odciętej końcówki z butelki wypełnionej klejem- są teraz takie mocne kleje tytanowe. Albo kwiatki można do drutu samym klejem mocować np. Z Bravena jest taki Mamut.

To jest dziewczyny jakiś pomysł, dziękuję. Trochę zmieniłam w Waszym pomyśle, po prostu nie odcięłam zakręcania od butelki.
Myślę, że lepiej jest wycinać płatki do kwiatka tak jak jest na zdjęciu. Będzie mniej łączeń, poprzednie kwiatki miały każdy płatek osobno i później doklejane klejem na gorąco. Ważne żeby butelka była gładka.

Gdy wszystko jest wycięte opalam brzegi nad świeczką, płatki wtedy wyginają się w przeróżne strony i wygładzają się ich brzegi. Przy tym kwiatku nie opalałam dna butelki, bo wtedy zawija się do środka. Tyle zrobiłam dziś, później przyjechał wnuk, więc była już inna zabawa. Myślę to wszystko połączyć drucikiem przez wypalone wcześniej dziurki. Może będzie bardziej trwałe

Dzięki za instrukcję poglądową...Będę próbować...

Ale fajowe

Ależ ciekawy pomysł Dorotko z tymi kwiatami z recyklingu

o, widziałam ten patent z butelkowymi kwiatami w jednym z odcinków Love your Garden .

Miło mi, że zaglądacie i zostawiacie ślad swojej obecności.
Mam już listewki, chyba zabiorę się za te lampiony.

Rzeczywiście wyglądają jak szklane, niesamowite masz pomysły Dorotko.
Pozdrawiam