O matko jak fajnie przeczytać, że są mężowie, którzy chętnie pomagają w pracach ogrodniczych i jeszcze co niektórzy chodzą z Wami na zakupy ogrodnicze. Niedoczekanie moje

, a są i tacy, którzy robią piękne bukiety(np. Kondzio i inni ogrodnicy rodzaju męskiego z naszej Ogrodowiskowej paczki) Ja nie narzekam, lubię to co robię wokół mojego domu, lecz ciągle nie jestem zadowolona z efektu, nie, żebym była zrzędliwa, ale jak się naoglądam tych pięknych kompozycji roślinnych na naszym forum, to widzę ile jeszcze muszę poprawić. Ze mnie jest typ kolekcjonerski i trudno jest mi z czegoś zrezygnować, chociaż wiem, że jest za gęsto, za dużo, ale ja już tak mam, że kupuję a później złoszczę się sama na siebie, że nie jestem konsekwentna, ale cóż nie jestem idealna, więc popełniam błędy, ale pracuję nad sobą