Rojniki stoją tuż przy wejściu do domki na schodach.
Ja już przycięłam kilka bukszpanów, ale myślę że z cięciem młodej obwódki wstrzymaj się jeszcze tydzień.
Dziękuję, Ja systematycznie dosypuję granulki do słoików jak tylko zauważam, że jest pusty. Od jakiegoś czasu trutka nie znika, to znaczy że nie ma nornic.
Dorotko, rojniczki przepiękne ale i donice też niczego sobie.Ale ładnemu to we wszystkim ładnie.
Obejrzałam Twoją wizytówkę. Przepięknie przedstawiłaś swój bajkowy ogród. Czy przy liliach to dobrze rozpoznałam białą rutewkę de ...? Czy to jakaś gipsówka? Obojętnie co to jest to towarzystwo pięknie dobrane. Nie mówiąc już o cudnym zestawieniu ciemnoróżowej róży z niebieskim powojnikiem. Cuda.
Milo mi że oglądałaś wizytówkę i na dodatek spodobała Ci się. Zgadza się przy liliach jest rutewka. W ubiegłym roku rozerwałam jej karpę, ciekawe czy uda mi się w ten sposób ją rozmnożyć, bo zdecydowanie z nasion u mnie się nie rozmnaża.
Te "łódki" w których rosną rojniki kupiłam na starociach w Sandomierzu, kiedyś cieszyły kogoś innego, teraz mnie cieszą.