Też tylko obchód ogrodu robię ostatnio, bo zimno. Patrzę czy są jakieś straty po nocnych przymrozkach, bo zabezpieczyłam dodatkowo tylko morelę
Na razie strat nie zauważyłam. Muśnięte są trochę listki budlei i skulone bratki i ciemierniki. Ciekawe jak będzie dzisiejszej nocy? Ale w domu też nigdy się nie nudzę.Pikowałam wczoraj trawę Mayesty Purple, dziś piekłam dożdżówki, chlebek pszenny, oprócz oczywiście stałych domowych obowiązków
Jest też więcej czasu na poszperanie w internecie, może znajdę jakieś ciekawe inspiracje
Twoje Dorotko wianuszki już z myślą o Świętach? Ach jakie te Święta dziwne będą...