Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

Pokaż wątki Pokaż posty

W moim małym ogródeczku - Dorota

anabuko1 09:33, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
Dorotko jak zwykle, pięknie dekoracje i kompozycje kwiatowe.
Rojniki ślicznie się preferują. Zarazasz nimi. Aż no się chce więcej.
Ciemiernki ,krokusy,przebiśniegi same piękności i radości
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Ewa777 19:16, 11 mar 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18482
Za rojnikami nie przepadam, ale u Ciebie wyglądają zjawiskowo w tych kompozycjach
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Dorota123 21:26, 11 mar 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
mira napisał(a)
Lubie taki brak umiaru zwłaszcza u innych, no jeśli chodzi o bratki to jest to wręcz wiosenny obowiązek a jak jeszcze powrót z kontroli to szalej jak tylko można - jak to cieszy zwlaszcza wiosną
U mnie na prawdę brak umiaru jeśli chodzi o rośliny, mam na przykład ponad 300 lilii, 80 róż, sporo ozdobnych traw, które teraz mnie wykańczają bo trzeba je ciąć, poza tym mam wszystkiego dużo. Moja koleżanka zawsze powtarza mi, że nie można mieć wszystkiego, a ja od lat udowadniam jej, że można. Na szczęście od 3 lat wyniki są stabilne, ale leczenie niszczy mnie od środka. Bratki kupowałam wracając od lekarza, bo tam można podjechać samochodem i nie trzeba dźwigać doniczek.


____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 21:34, 11 mar 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
ElzbietaFranka napisał(a)
Dorotka tak musisz dbać o siebie. Kontrast to paskudztwo słyszałam ktoś mi opowiadał nim to się wyplucze z organizmu trochę trwa.

Ładne te doniczki z sekulentami one się nie rozrastają.
Przykładam się już 2 lata do zrobienia małego poletka między kamieniami ciągle coś wypada i tak to długo trwa.

Fiolka dostałam na dzień babci, ale przelany i nie długo się nacieszylam kolorami.
Będę cięła trawy w czwartek znowu mocowanie, ale syn zetnie piła spalinowa bo zwykła nie da rady.

Pozdrawiam Dorotka
Dbam o siebie, ale sił zdecydowanie więcej mi potrzeba. Kontrast kiepsko znoszę, ale nie mam wyjścia. Trzeba sprawdzać i koniec.
Sukulenty rozrastają się już będę musiała trochę powyrywać z tych "łódeczek" bo robi się ciasno.
Lubię trawy i róże, ale to cięcie mnie dobija, no i te słomy wędrujące po całym ogrodzie. Ja już skończę dużymi nożycami cięcie traw. Muszę jeszcze lamówki z bukszpana i trzmieliny poskracać, bo mi się zdaje, że za wysokie się robią.
Pozdrawiam
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 16:18, 12 mar 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
KasiaBawaria napisał(a)
Dorotko, odpoczywaj i sie nie forsuj.

Zainteresowaly mnie te twoje sloiczki. Zylko jak te slimaki wchodza do nich, jezeli sa one do gory dnem?
LIKWIDACJA NORNIC , WAŻNE PRZY TULIPANACH (może ktoś jeszcze przeczyta oprócz Kasi)
Kasiuja w te słoiczki wsypuję po 8-10 różowych granulek ( czytaj trutka na myszy i nornice) Słoiczki są małe bo po koncentratach pomidorowych. Słoiczki nie są do góry dnem tylko tak przewrócone, do nich wchodzi nornica i zjada granulki, następnego dnia ja dosypuję taką samą porcję i tak przez cały sezon. Takich słoiczków mam kilka na rabatkach, szczególnie tam gdzie rosną rośliny cebulowe. Nie sypie się trutki więcej bo gryzonie wynoszą ją do swojej norki i tam magazynują. Jak dostaną mało zjadają na miejscu. Trutka w takich małych słoiczkach nie zagraża zwierzętom, ani ptakom.
Nie forsuję się a i tak jestem ciągle zmęczona. Popracuję pół godziny, a później leżę przez godzinę. W ogródku spędzam około półtora godziny dziennie. Ja już nie mogłam się doczekać tego grzebania w ziemi.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 16:23, 12 mar 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
abiko napisał(a)
Tak ci ładnie przezimowały rojniki??
Jakby zimy nie było
No bo u mnie śnieg przez całą zimę nie leżał dłużej niż pół godziny. W tych "łódkach" są rojniki, które normalnie rosną w ziemi. One były tam sadzone w ubiegłym roku latem i pięknie się rozrosły. W innych donicach były dwa i trzy lata temu sadzone i nie są takie ładne. Za kilka dni wymienię te gorsze nasadzenia.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 16:26, 12 mar 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
anabuko1 napisał(a)
Dorotko jak zwykle, pięknie dekoracje i kompozycje kwiatowe.
Rojniki ślicznie się preferują. Zarazasz nimi. Aż no się chce więcej.
Ciemiernki ,krokusy,przebiśniegi same piękności i radości
Fajnie, że zarażam pasją ogrodniczą. Chciałabym nabyć jeszcze takie o bordowej barwie, ale na razie nie trafiłam na nie, a widziałam takie u Sylwii i Anitki i bardzo mi się spodobały. Za miłe słowa ślicznie dziękuję.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 16:31, 12 mar 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Ewa777 napisał(a)
Za rojnikami nie przepadam, ale u Ciebie wyglądają zjawiskowo w tych kompozycjach
Z rojników można zrobić na prawdę bardzo ładne kompozycje na Pintereście jast wiele pięknych pokazane. Można się zainspirować. Tu są niektóre z nich https://pl.pinterest.com/pin/342977327874502993/?nic_v1=1aaV8V1vKASknv7L7BqQz%2Frj8vBDBaNKMPeoVeog14SgUaINFfsp%2FwRVlErFeM7sk9

Bardzo mi miło, że moje przypadły Ci do guustu.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Basieksp 16:31, 12 mar 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10268
Dorota123 napisał(a)
LIKWIDACJA NORNIC , WAŻNE PRZY TULIPANACH (może ktoś jeszcze przeczyta oprócz Kasi)
Kasiuja w te słoiczki wsypuję po 8-10 różowych granulek ( czytaj trutka na myszy i nornice) Słoiczki są małe bo po koncentratach pomidorowych. Słoiczki nie są do góry dnem tylko tak przewrócone, do nich wchodzi nornica i zjada granulki, następnego dnia ja dosypuję taką samą porcję i tak przez cały sezon. Takich słoiczków mam kilka na rabatkach, szczególnie tam gdzie rosną rośliny cebulowe. Nie sypie się trutki więcej bo gryzonie wynoszą ją do swojej norki i tam magazynują. Jak dostaną mało zjadają na miejscu. Trutka w takich małych słoiczkach nie zagraża zwierzętom, ani ptakom.
Nie forsuję się a i tak jestem ciągle zmęczona. Popracuję pół godziny, a później leżę przez godzinę. W ogródku spędzam około półtora godziny dziennie. Ja już nie mogłam się doczekać tego grzebania w ziemi.


Ja skorzystam z tego pomysłu ze słoiczkami, sposób wydaje się bezpieczny dla innych zwierzątek
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Pola 16:32, 12 mar 2020


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Dorotko, kompozycje wiosenne cudne, ale rodniki mnie powaliły pomysł fajny.
Pozdrawiam wiosennie, u mnie porządki ogrodowe w trakcie
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies