Wiosna dobiega końca... Niestety już pora, wiosna w moim ogrodzie kończy swój spektakl. Obdarzona mnóstwem świeżej zieleni i upragnionych kolorów. Trzeba pomyśleć o sezonie letnim w którym główna rolę grać będą rośliny jednoroczne oraz byliny letnie.
Dlatego też "zmuszony" jestem dać roślinom wiosenny przejść na "emeryturkę" do przyszłego roku.
Prace ogrodowe trochę ułatwione, ze względów sadzeniowych a mianowicie:
Jesienne sadzenie roślin cebulowych odbyło się w pojemnikach, co teraz ułatwia mi ich przeniesienie w inny kącik ogrodu, gdyż liście tulipanów, hiacyntów czy wcześnie kwitnących irysów nie są już tak efektowne jak miało to miejsce wczesną wiosną.
Przekwitnięte kwiatostany tulipanów, hiacyntów narcyzów zostały usunięte, ale pozostawiłem liście na łodydze. żeby nie zawiązywały nasion. Gdyż wytwarzanie nasion pochłania olbrzymią ilość substancji odżywczych, a te są potrzebne by wyrosła dużą cebula, która za rok wyda dorodny kwiat

Oczywiście przez cały czas będą podlewani i nawożone aby mogły zebrać siły ...
W "poczekalni" będą zasychać liście a potem zostaną wyjęte, oczyszczone i przesuszone. Następnie poczekają już na sezon jesienny w którym znów zostaną posadzone i będę mógł cieszyć się nimi w nowym sezonie wiosennym.
Więc dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo obiecująco i pracowicie. Mam nadzieję, że już niebawem po pustych miejscach zagoszczą tam kwiaty które będą zdobić mój ogród latem
____________________
Ogród to moja pasja...
Michael my Garden
Wiosna w ogrodzie Michaela
Spring Michael Garden