zapraszam stroną od garażu na tył ogrodu, to tam ma być zacisznie, spokojnie i intymnie...

może kiedyś tak będzie. Tutaj przy domu marzy mi się tylko ścieżka, bo jest wąziutko.

to miejsce już znacie, po prawej stronie jest rabatka z hortensjami i kulami, na szopce podpórki i krzaczki róż pnących, biel + róż, myślę jeszcze o bluszczu, może winobluszczu, żeby całkowicie zasłonić bałagan w szopce
idziemy dalej, tutaj widać już wyraźny wpływ ogrodowiska - obwódka z marcinków

w środku oczami wyobraźni można zobaczyć cudowne kule bukszpanowe i może jakiś klon z ciemnymi liśćmi?

no i oczywiście studnia, której trzeba zrobić jakąś osłonkę, żeby zdobiła a nie szpeciła
patrzymy troszkę w lewo i widzimy