Tak. co roku mam zamiar je eksmitować/wykopać/dodać dobrej ziemi, bo teraz są ładne ale w lipcu zaczynają chorować, a jesienią mam puste placki. Latem jednak dopada mnie absolutny leń ogrodowy i udaję, że tych pustych placów nie widzę.
Dzięki Beata staram się trzymać bieli, fioletów i różu.
Drzewa faktycznie dają świetne tło ale jest masa roboty przy liściach.
Do tej pory wybieram je z rabat.