Rzeczywiście trawki jak na lekarstwo. Myślę, że napewno trzeba dosiać przynajmniej drugie tyle. No chyba , że zaczęła kiełkować, a nie widać tego na zdjęciu.
Iwonko mamy pecha co do trawy. Nastała ogromna susza. Mój trochę trawnik jest lepszy ale też ma placki puste. A na dodatek weszła firma z ocieplaniem domu i pewnie wszystko zadeptają !!! Ale trudno coś za coś. Podlewaj chociaż trochę i zobaczysz. Jak nie pokażą się kiełki traw - trzeba pewnie dosiać i schować ziarenka trochę w ziemię ( np. pazurkami lub grabkami ). Ja po posianiu nalałem wody do plastikowej beczki i toczyłem po glebie aby ubić .
Na tych pustych plackach widzę pojedyncze igiełki, więc coś tam nowego zakiełkowało, ale niestety, patelnia powróciła i muszę stać ciągle z wężem i podlewać.