Chyba muszę odwiedzić okulistę. Zbyt dużo widzę białego rzuciku na liściach, a to znaczyłoby że należy zwalczać przędziorka bukszpanowego eurytetranychus buxi /str 16/.
Mazan do okulisty to chyba ja jak Ty to wypatrzyłeś ze zdjęcia ! ja dojrzałam póżniej zakupiłam i opryskałam Envidor® 240 EC firmy Bayer, i teraz pytanie czy ponowić oprysk i kiedy ? jakoś nie bardzo doczytałam w opisie i DRUGIE PYTANIE
mam niestety dwa mocno już zainfekowane bukszpany przez przędziorki je też opryskałam ale liście są już niestety koloru słomkowego, czy je ratować obcinając całkowicie z listków, czy nadają się tylko do wyrzucenia ?
Zewnętrzne objawy skierowały mnie w tym kierunku.
Magus, Nissorun czy Ortus na zmianę co 14 dni i to dokładnie 'po aptekarsku'. Ten drobiazg potrafi nie tylko przetrwać, ale narobi kłopotu.
Możesz defoliować jeśli nie rażą Cię gołe patyki, ale i tak będziesz musiała wczesną wiosną promanalem potraktować krzewy. Wszystkie. Z nikąd się nie pojawił. Tak więc do późnej jesieni masz zajęcie.
Bardzo prosze o pomoc. Na jesien posadzilam bukszpany, wiosna wydawalo sie ze wszystkie ladnie przyjely sie ale od pewnego czasu ich barwa zmienia sie i dostaja dziwne kropki na lisciach. Czy to jakas choroba?
Moje bukszpany w tym roku również zaatakowane są masowo przez przędziorka. wcześniej pryskałam mospilanem a teraz envidorem. Następnego dnia po oprysku na własne oczy widziałam poruszające się na listkach pajączki, ale nie wszystkie, niektóre były martwe. Wiem że one są mikroskopijne ale wyraźnie poruszały się. Zbaraniałam czyli co envidor skuteczny? nieskuteczny? Doczytałam w necie że nie zwalcza on dorosłych samców przędziorka. Czyli przy złożeniu że samice i reszta wyginęły, same samce się nie rozmnożą, a ile pożyją? Czy przed śmiercią zdążą dobić moje bukszpany? Co dalej stosować na samce?
Mazan,
Nienawidzę oprysków. Jest to chyba jedyna taka czynność w ogrodnictwie, więc jeśli nie musze pryskać to nie pryskam. A że się stało tak, że zaraz po posadzeniu zaczęły mi chorować tuje i przez kilka lat musiałam je co roku reanimować i jak już wyszły na prostą to zaczęła się walka z przędziorkami.
Czy zgodnie z Twoją wiedzą mogę odpuścić zwalczanie samców i poczekać aż wymrą? Długo żyją?