Kasiek, raz mi zmarzł, odbił od korzenia więc też już nie wiem sama.
Zmarzł mi gdy działka była mniej zarośnięta i od zachodu wiało jak diabli.
Może też dlatego że budynek gospodarczy jest z kamienia i dodatkowo go ziębił.
Może tamte już się zaaklimatyzowały w zimniejszych rejonach

Weź chłopa z Alp wstaw do bloków hahah
Generalnie to nie okrywam go nic a nic, nawet "stopek"
A rośnie u mnie też na piasku, sądzę że bez nawożenia też by dał radę.
I masz rację mój może być Mayleenke bo paaaaachnie wanilią jak oszalały