Witam Ewcia

Byłam,popatrzyłam,podziwiałam

I zauważyłam do donicy z rojnikami trafił nawet fajny wykręcony korzonek,był już czy dopiero teraz dopatrzyłam...bo ja z tych co to nawet ze spaceru w koszyku zawsze coś przytargają


A barwinek to ja nawet potraktowałam kosiarką kiedyś bo mnie już bezczelnie wkurzył bo podmarzł sobie,zrobił się brązowy więc na krótko i fajnie się zregenerował

Mam trzy rodzaje.Stąd "pożyczyłam" sobie taki fajny zielono-biały ale o dużych liściach,takiego nie miałam.Ale ogólnie barwinka nie przycina się,on zimozielony.Chyba,że tak jak u mnie wtedy podmarzł.
No to udanej niedzieli

Buziaki
edit: a ja doczytałam,że pytanie dotyczy barwinka,ech..chyba jeszcze śpię

Jeśli chodzi o rośliny to ja już teraz nie tnę,jest już koniec sierpnia.