Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród....czyli bardzo wredny kawałek planety;)

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród....czyli bardzo wredny kawałek planety;)

Emilianoparm... 12:40, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Po uporządkowaniu ogródka postanowiłem zrównać z ziemią ostatnią szopkę. Jako że to ostatni egzemplarz tego gatunku na moim podwóreczku postanowiłem zrobić pamiątkowe zdjęcia krok po kroku.Załączam kilka z nich







____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 12:48, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Na podwórku zapanował jako taki porządek, w międzyczasie zgromadziliśmy już środki na remont więc całą energię przerzuciliśmy na dom

tak wyglądała przybudówka na początku..jak widać na zdjęciu tak dłużej być nie mogło

zanim powstały nowe mury zdążyło się zazielenić

i tak pomału sobie budowaliśmy
____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 12:53, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Następne dwa lata spędziliśmy na remontach wewnątrz, na podwórku (czyt. w ogrodzie) niewiele się działo więc nie było czego fotografować.
Z wszystkich rozbiórek i prac ziemnych zgromadziliśmy masę kamieni (każdy był skrzętnie odkładany i segregowany) więc po skończonym remoncie wewnątrz postanowiliśmy się ogrodzić. Stare ogrodzenie wyglądało tak





____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 12:58, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Po kilku dniach bezustannego łupania kamienia (co lubię jak mało co i psychicznie przy takiej pracy odpoczywam) podwórko wyglądało tak



jak widać ogrodzenie już zaczęte bo na co tu czekać




____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 13:08, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Kiedy mur od ulicy był już prawie gotowy i na samych słupkach nie można było z przyczyn technologicznych postawić w jeden dzień więcej niż max. 3 warstwy kamienia aby nie marnować czasu ruszyliśmy z budową takiego samego muru z drugiej strony działki

w ferworze pracy nawet nie zauważyłem jak tata bez konsultacji zaczął stawiać grilla...na ale że fundament zdążył wylać i kilka warstw kamienia położył postanowiłem przymknąć oko na tą samowolę

tata zatem spokojnie murował grilla a ja postanowiłem ogarnąć teren wokół




____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 13:22, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Tata dalej budował grilla a ja postanowiłem rozwiązać problem stojącej przy domu od strony drogi wody.
W założeniu miał powstać murek oporowy odcinający dostęp wody do ściany budynku. Między murkiem a budynkiem oczywiście poprawienie izolacji fundamentu i wykonanie drenażu.

przy budynku była betonowa wylewka szerokości około 1m. W wyniku ciągłego nalewania warstw osiągnęła miejscami 0,5 m grubości i roboty przy jej zbijaniu było naprawdę dużo. Przez to,że wylewka ta miała wiele warstw jedna zaczęła wybrzuszać drugą i cała była spękana tak że zamiast zabezpieczać przed wodą tylko ja magazynowała> Niewywiezione jeszcze jej ostatki widać pod płotem na zdjęciu

podczas pracy nad wykopem pod fundament trafił mi się niemiecki bruk więc został połupany i wykorzystany na murek oporowy



____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 13:25, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
oczywiście w międzyczasie rósł grill







jako, że powstał w zasadzie z samych odpadów nie będzie szkoda za kilka lat go zmienić

____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 13:31, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Ogrodzenie było już gotowe ale wciąż trzeba było zbić furtkę, bramę i przęsła. Do kamienia wole drewno a i na metalowe ogrodzenie nie było i nie będzie mnie stać
tuż przed







____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 13:33, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
od wewnątrz wygląda tak





____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Emilianoparm... 13:36, 24 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
od zewnątrz tak:





wiem że przęsła nie trzymają miejscami pionu ale nie mam czasu poprawić choć to niewiele roboty...może właśnie dlatego
dalszy ciąg wieczorkiem
____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies