Ewa,ale wielkie sadzonki dostałaś strach w rękę brać takie maciupkie.Jednak sprzedawcy czasami nas naciągają.Ostatnio też zamawiałam rośliny trzmieliny,hortensje anabel i kocimiętkę i wyobraź sobie,że zamiast sadzonek kocimiętki pan przysłał mi nasiona.Aukcja była tak opisana,że byłam przekonana,że to sadzonki.U innego zamówiłam rozplenice purple majestry jak otworzyłam przesyłkę to był tam kogel mogel niby powsadzałam na nowo,ale trawy nie dały rady.

Ewa, to nie sadzonki dostałaś, to praktycznie wschody. Cena powinna być adekwatna do wielkości roślinki. Wkurzają mnie tacy sprzedawcy bardzo.
U nas jest już tak, że stacjonarnie można taniej kupić, niż przez internet. Za to dostaniesz tam rośliny, których stacjonarnie nie dostaniesz. Stacjonarnie sprzedawane są popularne rośliny, które zawsze się sprzedadzą. Tutaj jest jeden bardzo dobry sklep internetowy, który bardzo podniósł poprzeczkę jakościową w zakupach internetowych, ale ta dobra jakość ma swoją cenę.

Również zazwyczaj jestem niezadowolona z zakupów internetowych. Nie mówię, że zawsze ale jednak potwierdza to regułę, że sprzedawcy robią nas w balona.
Tak jak Ewa pisze, to nie sadzonki dostałaś a siewki

Ewa widziałam, że Juzi odpowiedziałaś o goździkach. Czy Ty przycinasz je wiosną? bo moja kępa jest ogromna, duzo większa od Twoich. A może Ty masz jakąś odmianę miniaturową ?
Ślicznie wygląda ta obwódka

Dziewczyny, coż mam powiedzieć, zadowolona jestem średnio , za jarzmianki płaciłam po 12 zł czyli uważam że nie mało , gdyby były po 5 to rozumiem ale ... mam nadzieje, ze sie zadomowią , choc pewnie kwiatu w tym roku nie zobaczę .

ok, koniec marudzenia , jak mój to podsumował - chciałaś to masz , po co zamawiałaś, przecież i tak nie ma już miejsca

Gozdziki to takie zwykłe , one same z siebie są niskie, przycinam tylko po kwitnieniu .W zeszłym roku cześć mi podchorowała ale one szybko rosną . mam kilka takich wyższych ale tak naprawdę ładne są tylko jak kwitną , potem takie suchasy od dołu .

Dzisiaj troche poszalałam w ogrodzie , miały byc max 3-4 godziny , wyszło zdecydowanie wiecej , dopiero wieczorem zrobiłam psa a w planach było ok 15 tej ale co tam, nastawiłam gnojówki z pokrzywy i skrzypu, w koncu ogarnęłam koło kompostownika , dokończyłam donice z jednorocznymi , oczywiście poprzesadzałam co nieco , wyściółkowałam skarpę i jeszcze troche pierdółek i dzien zleciał, wszystko mi skrzypi ale jaka frajda

Troszkę ciepła i tulipany ruszyły, choc niektóre jeszcze w pączkach





nadal kwitną

Popołudniowy widoczek - tego słonka i ciepła było potrzeba

Şłoneczne widoki śluczne. Brakowało tego chyba nam wszystkim. Ewa - jaką żurawkę masz na tej ostatniej rabacie z tulipanami? Bardzo ładny ma kolor w słońcu

Ewko, wszystkie roślinki jakie posadzisz, szczególnie te bidoki podlej korzonkiem Pomoże im się zadomowić i je wzmocni.

Dziewczyny, jakie Wy piękne fotki robicie
Ewuniu, pięknie

Fajny dzień miałaś A ogród pełen landrynek

Ewuniu nie poradzę z identyfikacja carexa, nie znam takiego. Kolor ma teraz jak Montana ale ma grube listki. Aurea Elata to tez nie jest bo jest zbyt zielony.
Poczekajmy troche jaki nabierze kolor na rabacie w trakcie sezonu. Nie mniej ejdnak baaaardzo ładna!,
Sliczne masz tulipany!


Ewo moje róze zaatakowała bruzdownica, juz jednego Old Porta musiałam wyciąc przy samej ziemi bo dolała do samego dołu łodygi. Wczoraj widziałam druga róze zaatakowana. Na razie zrobiłam oprysk Polysectem i wycinam te badyle. Coś jest skutecznego?