moje pierwszy poważny wypad to był nocny rajd na Wielką Sowę i oczywiście szukanie kwiatu paproci, ale najczęściej wałęsaliśmy się -(bo najbliżej i najciekawiej) po górkach okalających Kotlinę Kłodzką,
dwa dni przed maturą dla odstresowania wyskoczyłem na Śnieżnik -pomogło
na wschód i zachód od osi W. Sowa - Śnieżnik były nasze tereny łowieckie
Widzę, że cos ci obżera róże...trzeba pryskać niestety.... Ja już Decisem część róż spryskałam, jeszcze jutro reszta....albo sa tez takie środki 2w1 na robale i grzyba ale nie pamietam jak sie to nazywa....w każdym razie muszę to kupić, chyba z substrala....
Pozdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie