Jest jesień i ogród zasypia. Jeszcze to okryć,to obwiązać,to zabezpieczyć i czekać na kolejne przedwiośnie,na przebudzenie. Dziś chciałabym pokazać moich letnich gości. Dzięki nim ogród tętni życiem. Słychać nie tylko śpiew ptaków,ale i ich radosny śmiech. Lubię patrzeć,jak odkrywają tajemnice przyrody,jak zaczynają się nią interesować. Razem pieczemy chleb,robimy ser,popijamy herbatką z meliski. Biegają po prawdziwe mleko do gospodarza i przynoszą jajka od znajomych kur. Mogą chlapać się wodą,bawić w błocie i być szczęśliwe. One też tworzą ogrodowe. historie .Do "dmowników" natomiast należy nasz wierny Buraś,kundel wielkiej urody i złotego charakteru.
Marianna.
Zuzanna.
Melasia.