Zasypało,zawiało,jest czas na myślenie. Ja myślę o tym,co zrobić z miejscem za skarpą. Jest tam spory kawał ziemi,chyba ze 40 na 15 m,dotychczas niezagospodarowany,na szczęście niewidoczny,łączący się z łąką sąsiadów. Składujemy tam drewno na opał, jest pryzma kompostowa i od roku ogród warzywny,a jeszcze sporo miejsca zostaje- chwastowiska,trzymanego w ryzach Roundapem. Dotychczas było,bo było,ale jesienią obłożyłam tył skarpy kamieniami,wyrównałam,wyczyściłam,no i myślę. Drewno kiedyś zniknie,pryzmę przeniesiemy obok warzywniaka....i co dalej? Mąż chce teren od łąki oddzielić żywopłotem z ligustra,ja nie chcę oddzielić,niech się łączy i trwamy w zawieszeniu. Z pewnością nie będzie to część reprezentacyjna. Ponieważ nie znoszę grili w ogrodach, chciałabym tam zrobić miejsce na ognisko,może wyłożone plastrami dębowymi,z dębowym prostym stołem i siedziskami, odgrodzić jakąś zieloną osłoną z roślin[nie wiem jakich] kompostownik, na pozostałej części wsiać trawę z koniczyną,niech rośnie razem z chwastami,kosić to,aż zostanie to co zwycięży i utrzymywać taki dziki trawnik. Na skarpie najpierw zniszczę chwasty,potem obsadzę irgą,iglastymi płożącymi,żeby zakryć kamienie. Z pewnością nie chcę w to miejsce wkładać ani dużo pracy,ani pieniędzy,tanio i bezobsługowo,ale jakoś to musi wyglądać! Gdyby komuś coś przyszło do głowy,to czekam na pomysły.

URL=http://img146.imageshack.us/i/zask.jpg/][/URL
To to miejsce za skarpą,niby mało,a jest. No i jak się dogradzać,od takiego widoku?!



Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL
Wiem,kamienie okropne,ale pokryje je zieleń,innych nie było.

URL=http://img818.imageshack.us/i/51065262.jpg/][/URL
Widok od środka tyłu skarpy.

Grażynko, kamienie okropne?oszalałaś?chciałabym chociaż takie!

Grażynko, jako granice ogrodu też bym zrobiła żywopłot, może niski do 1,20 , ale chociaż żeby zaznaczyć, gdzie kończy się ogród i jakaś zapora niech będzie. Nawet bym pofalowała nieco granicę, jak w krajobrazie Kornwalii (zobacz Tribah Garden).
Liguster może być, ale chyba lepszy będzie grab. Można go kupić na pęczki wiosną, a liście zimą brązowe dadzą trochę innego koloru.
Co o tym myślisz?

Podzieliłabym ogród ścieżkami i tam kosiła trawę, reszta to rabaty wyspowe z łąką kwietną narazie, potem można na wyspach robić rośliny i drzewa, jak w Bressingham
Kosić tylko szerokie ścieżki 2 m, również jakoś falujące.

Trawy trzeba też posadzić, a w pobliżu ogniska w plecach pachnące jaśminowce, budleje, kalinę angielską, hortensje bukietowe i derenie o czerwonych gałązkach.

Poniżej garść inspiracji

A może taką chatkę z kamienia z grillem?



Zobacz jak fajnie ścieżka koszona zawinęła wokół drzewa i ławki. Gdybym miała tyle ziemi, coś takiego bym zrobiła wokół drzewa



No i jeszcze nie mogę się oprzeć urokowi klonów palmowych na łące w Wisley, niby nie pasują a jednak wygląda to znakomicie

Zobacz





No i koniecznie duże drzewo dla cienia i podziwiania łąki



Propozycje drzew: jabłonie ozdobne, judaszowiec, grujecznik japoński, bordowe buki, świdośliwa, śliwa wiśniowa. A z dużą koroną? Nie wiem, platan mi się nasuwa, ale nie jestem pewna, dąb czerwonolistny?

Dziękuję Danusiu za piękne inspirację. A jednak jesteś za zaznaczeniem granicy,ktoś będzie tryumfował....Przegłosowałaś! Pozostanę jednak chyba przy ligustrze,bo będzie trzeba i tak z ligustrowym już istniejącym złączyć,chociaż,przemyślę. Grabowy niedawno podziwiałam,ale nie wiem jaka jest szybkość wzrostu. Pofalowanie bardzo by mi się podobało,złagodziłoby ostrość odcięcia. No i w żywopłot M.obiecał wstawić niewielkie drewniane wrota,takie trochę piwniczne,piękne w swojej prostocie,leżące i czekające na swą przyszłość. Będzie symboliczne przejście na łąki i pola.Żywopłot,to już pewne,a co do dalszych pomysłów,to będę kontemplować Twoje zdjęcia,bo podoba mi się wszystko. Mam pytanie,co z niekoszoną trawą,tą poza wykoszonymi ścieżkami? Kosą nie władamy,czym to ew.ciąć? Z dużych drzew,to może mogłaby być wierzba płacząca? Jedna już tam jest,tuż przy skarpie. Rośnie szybko,szybko dałaby cień. Będę myśleć,będę pytać,dziękuję.

Jestem za naturalną, żywopłotową granicą.....nie będzie wcale kłócić się z otoczeniem, ale pewnie trochę pracy doda....jak ja zazdroszczę Tobie tej powierzchni działki....i widoku okolicy....

Łąkę kwietną kosi się kosiarką listwową

A tutaj żywopłoty w Kornwalii



Wrota na specjalne zamówienie

Zobacz, jak pięknie z tym żywopłotem. Ja bym dała nawet mieszany z tym ligustrem, nawet krzewy kwitnace jakieś, tawuły, jaśminowce

Wszystko śpi,a ja patrzę na temperatury za oknem i zastanawiam się,czy w tym roku przemarzną moje hortensje.



Uploaded with ImageShack.us[/URL


A co robię w taką pogodę? Ano,przeglądam propozycję Danusi,zastanawiam się,wszystko mi się podoba,a coś muszę wybrać,taki leniwy grudniowy,przedświąteczny czas. I czytam. Mam trochę lektur,do których wracam,bo zawsze odnajduję w nich coś nowego,inspirującego.Ostatnio rozczytałam się w "Historii ogrodów"-fascynująca rzecz. Polecam ją wszystkim. Oprócz książek oczywiście czasopisma,a wśród nich,te od Danusi.


[URL=http://img3.imageshack.us/i/90194560.jpg/]

Uploaded with ImageShack.us[/URL[URL=http://img522.imageshack.us/i/ks20.jpg/]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL

muszę poprosić Mikołaja o jakąś lekturę o ogrodachbo tak to przeglądam te same gazety na okrągłoaż do znudzenia-a więcej tam reklampostanowiłam, że już nie będę wydawać na gazetki o ogrodach tylko wydam to na nowe roślinki na wiosnęo ile dam radę