Agatko, Kasiu, Jolu, pisałam 3 posty wstecz co wysiałam, zapomniałam o werbenie, czy wylezie? zobaczymy.
Nie jest tego dużo, kilka doniczek, w sobotę jadę do sklepu i pewnie jakieś nasionka przywlekę. Chcę kupić nasiona Lędźwiana szerokolistnego bo strasznie mi się spodobał.
Kasiu, w doniczce gdzie wsadziłam hoste wychodzą mi jakieś kiełki....czy to hosta czy jakiś chwaścior to się dowiem za kilka dni. Nie ukrywam że bardzo bym się ucieszyła jeśli to byłaby hosta.
Ale będzie host Świetna sprawa mnie się wydawało, że wysiew host to wyższa szkoła jazdy, i w ogóle nie podeszłam do tematu. Cieszę się, że Tobie się udało
Agnieszko to mój debiut Też myślałam że to trudne.
Przed wysianiem nasionka spędziły tydzień w zamrażarce, a potem 16 stycznia do ziemi. Parapet, trochę słonka, wody i długi miesiąc oczekiwania.
Szkoda tylko że udało mi się zebrać tak mało nasionek, ptaki były szybsze.