Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Ewy

Ogródek Ewy

Nallar 18:19, 31 mar 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
wodzyn napisał(a)


Ale gapa ze mnie O odkłady chodziło Przepraszam najmocniej.

I wszystko jasne
Nie masz za co przepraszać
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
malgorzata_s... 18:19, 31 mar 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Nallar napisał(a)

Właśnie o to mi chodziło, musi być szybko.
Za ile od posadzenia mam je chlasnąć i jak?
Z boków jak się domyślam ale czy górę też?
Była gorąca kąpiel i herbatka z rumem, rozgrzana jestem do czerwoności


Ewuś chyba dopiero w przyszłym sezonie można delikatnie przyciąć. Zaraz po posadzeniu chyba nie
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Ewa777 21:47, 31 mar 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Nallar napisał(a)

Słodka, to prawda. Kiedyś czytałam że takie słodkości lepiej zjeść za w czasu, żeby potem nie mieć z nimi kłopotu.


U nas się mówi, że trzeba zjeść jak jest takie słodkie, bo potem urośnie i będziemy żałowali, że nie zjedliśmy
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Katkak 21:56, 31 mar 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Ewa niemożliwa jesteś, w taką pogodę walczyłaś z juką??? . Ja myślałam, że wiatr mi głowę dziś urwie jak wracałam do domu. Ja mam jukę giganta, którą już podarowałam koleżance, tylko muszę ją jeszcze... wykopać. I powiem Ci, że nie pocieszyłaś mnie z tymi korzeniami . A metamorfoza fajna. Mam nadzieję, że rodek dojdzie do siebie.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
AgataBC 22:26, 31 mar 2015


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
No to się napracowałaś widać zadbaną staranną pracę.
Pozdrawiam!
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Nallar 22:30, 31 mar 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Ewa777 napisał(a)


U nas się mówi, że trzeba zjeść jak jest takie słodkie, bo potem urośnie i będziemy żałowali, że nie zjedliśmy

O to właśnie mi chodziło.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 23:00, 31 mar 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Katkak napisał(a)
Ewa niemożliwa jesteś, w taką pogodę walczyłaś z juką??? . Ja myślałam, że wiatr mi głowę dziś urwie jak wracałam do domu. Ja mam jukę giganta, którą już podarowałam koleżance, tylko muszę ją jeszcze... wykopać. I powiem Ci, że nie pocieszyłaś mnie z tymi korzeniami . A metamorfoza fajna. Mam nadzieję, że rodek dojdzie do siebie.

Było tak zimno że przemarzłam na wylot A to dlatego, że iglaczki posadziłam raz co 60 cm, potem pomyślałam że będzie im zbyt ciasno i doszłam do wniosku że muszę je przesadzić, podwójna robota.
Ostatecznie posadziłam co 80 cm.
Moja juka też nie była mała, młodych "nakociło" się mnogo, ale już znalazł się chętny i większość zabrał.
Rodek zdecydowanie potrzebuje żelaza którego nigdzie nie mogę kupić
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 23:03, 31 mar 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Agcia napisał(a)
No to się napracowałaś widać zadbaną staranną pracę.
Pozdrawiam!


Dziękuję Będę musiała jeszcze coś tam dosadzić, ale to już jesienią. Muszę podpatrzeć ile ta moja hortka zajmuje miejsca.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Dorota123 08:11, 01 kwi 2015


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Oj pracusiu nie szanujesz zdrówka, jest jeszcze czas i pogody też będą ładniejsze. Kawał roboty za Tobą, też kiedyś walczyłam z juką, a ona ciągle odbijała. Jak robili mi kanalizację poprosiłam pana na koparce, żeby ją wyciągnął z wszystkimi korzeniami, sam był zdziwiony, że to takie ukorzenione jest.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Nallar 11:27, 01 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Dorota123 napisał(a)
Oj pracusiu nie szanujesz zdrówka, jest jeszcze czas i pogody też będą ładniejsze. Kawał roboty za Tobą, też kiedyś walczyłam z juką, a ona ciągle odbijała. Jak robili mi kanalizację poprosiłam pana na koparce, żeby ją wyciągnął z wszystkimi korzeniami, sam był zdziwiony, że to takie ukorzenione jest.

Masz rację że mogłam poczekać na lepszą pogodę ale ja z tych upartych i niecierpliwych. Mam nadzieję że tego nie odchoruje.
Juka z całą pewnością odbije, wątpię że udało mi się ją całą wytargać, pozostanie mi chemia i pędzelek
W ogródku mam jeszcze 3 takie "bestie" i kiedyś też będę musiała je wykopać, już się boję.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies