Ewunia w książce Mai pt. "Maja w ogrodzie wiosna/lato" jest napisane: "po kilku tygodniach próbując wyciągnąć roślinkę z doniczki , poczujemy opór - to znak, że "trzyma się" podłoża nowymi korzonkami."
Poniżej natomiast napisane jest, że roślinka wytwarza własne korzenie po ok 3 -4 tygodniach.
Te patyki w zeszłym roku trzymałam w wodzie chyba ok m-ca, choć nie pamiętam zbyt dobrze.

Też się zastanawiam, czy wykorzystać ten sposób i pociągnąć za ulistniony patyczek. Mam obawy, że wyciągnę z ziemi i przy okazji pourywam tworzące się korzonki poczekam, nie spieszę się

Ewo, widocznie źle zapamiętałam. Pewnie chodziło o to, że pędy mają być niżej niż doniczka Hoi nie mam, więc nie przykładałam wagi do informacji

Ewuś, myślę że hoja to przekorna roślinka, robi co jej pasuje i kiedy jej pasuje. Mam jeszcze dwie, którym wiszą pędy a kwiatów nie widziałam nigdy.

O, to muszę podpytać mojej mamy, bo to ona mi mówiła o dwóch roślinach - jednej, ze ma mieć pędy niżej, a drugiej, że wyżej. Niestety nie pamiętam, która jak

Moje siedzą dwa tygodnie, więc jeszcze poczekam.
Dzięki Kasieńko, na Ciebie zawsze można liczyć