Czekam na zdjęcia Twoich piwonii
I życzę słonka, żeby żadnych dołów nie było

Prawdę mówiąc to miałam wątpliwości że zdołam go uratować, a on zrobił mi niespodziankę.
Jeśli zbytnio zacznie przybierać na masie, będę musiała go przesadzić.

Ja bym przesadziła na początku wrzesnia.

Na to miejsce trafił w ubiegły roku
Gapa jestem nie pomyślałam bo mogłam go posadzić dalej od ściany budynku, a tak czeka go kolejna przeprowadzka.

Jak nie ma słońca to ja też często doła muszę zakopywać Dzisiaj chwilkę było, utyrałam się, wszystko mnie boli i jestem szczęśliwa Buziam

Lepiej póki niewielki

Byłyśmy dziś z Iwonką w Bylinowym po zamówione rośliny.
Napasłysmy oczy na zapas.