Haniu, Kasiu, Asiu! Witam serdecznie w mnie!
Dziękuję Wam za cenne rady. Może powolutku,razem z Ogrodowiskiem, mój ogród kiedyś powstanie.
Jedno wiem na pewno, ze sama sobie nie poradzę (mąż to bardziej taki kanapowiec). W zeszłym roku kupiłam kilka ogrodniczych książek, a na internecie siedzę każdej nocy szukając inspiracji. Niestety, nie odróżniam roślin na zdjęciach. Zakochałam sie w hostach, które to po raz pierwszy w życiu zobaczyłam właśnie tu na Ogrodowisku. Na lubelskie targii oczywiście się wybieram

Tą leszczynę dałem, bo mi się kolor spodobał

. Zielonych leszczyn to mam na działce pełno i niżej na łące też (postaram się je powycinać). Już druga osoba mówi mi o tych kleszczach. Słyszałam, że można drzewa czymś pryskać. Kiedyś u Mai pokazywali taki zabieg. A na rabatę może dać jakieś niewysokie, czerwone buki?
Plac zabaw zrobię chyba w cieniu, bo straszne upały w lecie są teraz. W sobotę będę na działce, to porobię zdjęcia i postaram się trochę więcej poopowiadać. Teren jest bardzo nierówny, ale to chyba też ma swój urok? Mogę zrobić fajną skarpę i schodki z podkładów, albo zjeżdżalnię chłopokom

Jak coś źle kombinuję, to mnie proszę poprawcie.
Roślin jeszcze nie kupuję, bo nie wiem jakie, ile i gdzie posadzić, aby wszystko miało ręce i nogi.
Chciałabym mieć dużo roślin zimozielonych, aby mój ogród wyglądał artakcyjnie przez cały rok.
Zastanowię się nad tymi szmaragdami, tym bardziej, że sąsiadka już je posadziła przy kawałku mojej siatki (w pierwszym poście zaznaczyłam gdzie). Mogłabym do tego też nawiązać.
Dziękuję za Wasze opinie i czekam na więcej