O łałłł!!!! Ileż drzewek boje się że wyszłabym obładowan "zieleninką"
Dzisiaj byłam na rajdzie zakończonym ogniskiem w agroturystycznym gospodarstwie. Wszyscy kiełbaski piekli a ja latałam jak głupia po zakamarkach ogrodu i podziwiałam trochę podebrałam gałązek do ukorzenienia
Kasia taką metodę spaceru preferuje moja teściowa przy tym jest zawsze skuteczna - zdobyte przez nią zaszczepki zawsze pięknie ukorzeniają się i ma fajne roślinki Ma do tego rękę
Zobaczymy jak mi to wyjdzie i czy w ogóle jak się uda będą pigwy i chyba azalia nie wiem czy tak się robi ale spróbować nie zaszkodzi miałam okazję to podbierałam.
Gosiu nim się obejrzysz, pęcherznica będzie wielkim krzaczorem Szkółkę w Skaryszewie znam i chętnie zaglądam do niej jak jestem przejazdem. Mają fajne rośliny w dobrej cenie.
Gosiu, gdybyśmy z dziewczynami organizowały spotkanie byłabyś chętna?