Cichutko zaglądam i wciąż podziwiam

AgnieszkaW napisał(a)

Cichutko zaglądam i wciąż podziwiam

cieszę się że zagądasz do nas

Staram się zaglądać do ulubionych wątków na ile mogę..., choć nie zawsze piszę.

AgnieszkaW napisał(a)

Staram się zaglądać do ulubionych wątków na ile mogę..., choć nie zawsze piszę.

dziękujemy i zawsze zapraszamy

Zawsze, zaglądając do Ciebie Kondzio, nie mogę wyjść spod wrażenia, ile człowiek może osiągnąć codzienną, systematyczną pracą. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję!

Podziwiam Cię za pszczółki, cieszę się, że ule żyją i mają mieszkańców

Tych pszczółek zazdroszczę i podziwiam, jedź na nauki do Kamiannej.
Piękne fotki z mrozikiem, fajnie że nie wycinasz bylin ja lubię takie powalone choć hosty wyzbierałam bo mnie wnerwiały.
Czytałam że myślisz o sprzedaży nadwyżek roślin - kiedy zaczynasz ?

Pszczółki widziałam, ale ja raczej usuwam im się z drogi. Jak mnie jakaś dopadnie paskudnie puchnę i to w ekspresowym tempie. Twoje ule wyglądają bardzo elegancko.


Przyszłam powiedzieć, że mój dostawca feralnych róż uznał reklamację i przysłał mi nowe, ładne krzaczki.

Cudowny ogród z klimatem, wspaniale uchwycony w kadrach. Fajna jest fotka na początku, taka robiona z góry. Pomaga zrozumieć układ ogrodu, podział przestrzeni na pokoje i celowość drzwi. A z tymi ostatnimi to bardzo niebanalny pomysł. Jestem zachwycona choć widziałam dopiero namiastkę całości.

Kondzio napisał(a)

Obiecuje ze już nigdy ten temat nie wróci

I tak trzymaj. Żadne tam o oraniu czy zamykaniu. Bo ja muszę przeanalizować ponad 1600 stron twoich wątków, a to trochę zajmie. I musi być miejsce na pytania i dyskusję.

Przepiękne.

aniaib napisał(a)

Zawsze, zaglądając do Ciebie Kondzio, nie mogę wyjść spod wrażenia, ile człowiek może osiągnąć codzienną, systematyczną pracą. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję!

Bardzo dziękuję