Nie było mnie kilka dni na blogu, bo wypoczywałam w Bieszczadach - wyjazd służbowy z klientami.
W górach jest po prostu super, załączam kilka fotek:
widok ze szczytu Kamień Dwernik
podczas wieczoru integracyjnego
Poza tym urządzaliśmy urodziny córeczki, więc było wesoło, pracowicie i ciut męcząco
mój mały wesołek śmieszek i duzy wesołek z bujną fryzurą
Ogródek powróci do łask, gdy skończy padać - bo od niedzieli pada i pada..... a ogródek mi zarasta
pozdrawiam