Kasiu, pytałaś u mnie o róże i tło, to odpowiadam tutaj

.
Moje róże - mówię o krzewiastych, ew. rabatowych są na rabacie mieszanej, płożące róze są z drugiej strony tej rabaty, na skarpie, a oba te założenia oddziela żywopłot z róży pomarszczonej. I to on właśnie jest tłem

.
Z pozostałych róż krzewiastych rośnie długi żywopłot przez połowę szerokości ogrodu i on nie potrzebuje żadnego tła.
No i przerobiłam jesienią jedną rabatę bylinową na wyłącznie różaną i też bez tła.
Skoro szukasz tła dla róż, które będzie wąskie i pod ogrodzeniem to posadź zielony żywopłot - jak nie z cisów, to z żywotnika, albo z graba lub buka, który będzie cięty.
Wiesz pewnie, że mam taki swobodny, mieszany żywopłot na kilkudziesięciu metrach wzdłuż granicy ogrodu - kaliny, pęcherznice, fosycje, piwgwowce, krzewuszki, jaśminowce, głogi, leszczyny, derenie. I jakoś nie bardzo widzę przed nim rabaty z różami,jakoś mi nie pasuje.
Widziałam na Twojej liście, że masz w planie posadzenie między lilakami (bzami) pnącej róży, myślę że lilaki za kilka lat się rozrosną i nie będzie tej róży w ogóle widać, raczej posadź ją przed nimi na jakiejś pergoli.
A tak w ogóle, to narysuj jakiś plan, albo zrób zdjęcia gdzie planujesz przesadzanie, będzie łatwiej coś wymyślić.