Burgund i łosoś. Piękne połączenie barw. Uzupełnieniem kontrastowym mógłby być odcień lawendy a harmonijnym ecru. Zaproponuję Ci Kasiu poza tym co już zostało tu napisane, abyś jak najoszczędniej, czyli metodą natryskową pokryła widoczny mur jasnoszarą farbą. Następnie wzdłuż całego ogrodzenia w odległości ok 3m posadziła śliczne samoczepne pnącze jakim jest przywarka japońska. Jej ciemnozielone liście o ładnym pokroju będą po latach stanowiły wspaniałe tło dla róż i pozostałych roślin w Twoim ogrodzie. Ewentualnie można się pokusić o to, aby mur został w stanie surowym.

Kasiu.
Ja bym na Twoim miejscu pozostał przy dwóch lub trzech odcieniach róż i odrzucił stare schematy połączeń typu ostróżki, miskanty, budleje...
Zajrzyj do tego wspaniałego wątku i zobacz w którym kierunku podążają światowej sławy projektanci ogrodów. Mam nadzieję, że coś dopasujesz do swojego gustu.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5154-ogrody-inspirowane-natura

nie myslalam nigdy o malowaniu tego muru, jakie farby sie do tego nadają ?
przywarka japonska mowisz ? zaraz popatrzę co to takiego

Przywarka japońska jest ładna, ale w Polsce rośnie kosmicznie wolno. Lepszym zamiennikiem jest hortensja pnąca - podobna a dużo szybsza w zarastaniu.
Czekam na mur, bo jeśli moje przewidywania się sprawdzą, podeślę Ci inspirację z moich podróży.

Przywarka japońska jest ładna, ale w Polsce rośnie kosmicznie wolno. Lepszym zamiennikiem jest hortensja pnąca - podobna a dużo szybsza w zarastaniu.
Czekam na mur, bo jeśli moje przewidywania się sprawdzą, podeślę Ci inspirację z moich podróży.

Kaszu, róże mają być na tle muru? To ja go chyba nie widziałam u Ciebie. Chyba że to ten, stanowiący podmurówkę pod drewniane ogrodzenie, który widać na zdjeciach z pierwszych stron wątku? Daj tu jakieś zdjęcie, albo linka doń.
Mnie róże i trawy razem nie ten teges.